• Redakcja / 03 października 2018

    Zanim pojawił się Jazzmatazz…

    W 1992 roku po raz pierwszy przyznano nagrodę Mercury Prize – wręczaną od tamtego momentu co roku twórcy najlepszego albumu muzycznego pochodzącego z Wielkiej Brytanii i Irlandii. Jednym z nominowanych wtedy dzieł – obok między innymi: Achtung Baby U2, Stars...

    Więcej
  • Redakcja / 03 października 2018

    Jazz zbuntowany

    Jazz, pobodnie zresztą jak inne dyscypliny sztuki, wielokrotnie w swej historii bywał przejawem buntu. W Polsce już na samym początku – w latach dwudziestych ubiegłego wieku – jazz wyrażał bunt przeciw skonwencjonalizowanej, uładzonej kulturze mieszczańskiej. Po wojnie, w okresie „katakumbowym”,...

    Więcej
  • Redakcja / 02 października 2018

    Kanon jazzu: Slalom pomiędzy melodiami

    Billy Bang to wyjątkowo interesujący skrzypek. Spora część jego dorobku nagraniowego dostępna jest w katalogu włoskiej wytwórni Soul Note, która nie zapomina o swoich nagraniach sprzed wielu lat. Za sprawą poznańskiego Multikulti nagrania są dostępne w Polsce. Muzykę tworzoną przez...

    Więcej
  • Monika / 17 maja 2018

    Kanon Jazzu: Reprezentatywny przykład lat siedemdziesiątych

    Album "Body English" był pierwszą zagraniczną płytą Michała Urbaniaka, jaka znalazła się w mojej kolekcji. To był rok najprawdopodobniej 1984. Może trochę później. Mój dziś ciągle zachowany w dobrym stanie egzemplarz jest najprawdopodobniej pierwszym amerykańskim tłoczeniem z 1976 roku, a...

    Więcej
  • Monika / 11 maja 2018

    Na gościnnych występach: Trzy miesiące polskiego jazzu w Azji

    W zeszłym roku spędziłem rekordową ilość dni, podróżując z polską muzyką improwizowaną po Azji. Trasa koncertowa Jazz Po Polsku objęła swym zasięgiem cztery kraje. Główna część odbyła się jak co roku w Chinach, ale odwiedziliśmy również Malezję, Indonezję i Japonię.

    Więcej
  • Monika / 10 maja 2018

    Złota Era Van Geldera: Bebop Lives

    Ilekroć wkładam do odtwarzacza oryginalną płytę z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, tylekroć mam wrażenie, że te nagrania brzmią coraz ciszej. W porównaniu z dzisiejszymi produkcjami – wręcz zanikają! To oczywiście złudzenie. Ale mam wrażenie, że ta cała współczesna inżynieria dźwiękowa...

    Więcej

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO