Muzykę zawartą na tej płycie prawie w całości możecie znaleźć w doskonałym zbiorze nagrań Sonny Rollinsa The Complete Riverside & Contemporary Recordings. Ten starannie wydany, złożony z 5 płyt CD zestaw, pojawił się na rynku w 2000 roku i jest dziś raczej trudno dostępny. Większość nagrań można jednak kupić w formie pojedynczych płyt. Tak jest właśnie z Freedom Suite – albumem dostępnym w ramach serii wydawniczej Keepnews Collection wydawanej od kilku lat przez Concord Records. Ta edycja oprócz ponownego remasteringu (który niewiele zmienił w brzmieniu), zawiera jedno dodatkowe nagranie bez udziału lidera.
Płyta została zarejestrowana w 1958 roku. To był okres, kiedy w ciągu kilku miesięcy powstały tak ważne dla dorobku Sonny Rollinsa albumy, jak Saxophone Colossus, Live At The Village Vanguard i Way Out West.
Dzisiejszy album zarówno wtedy, jak i teraz zupełnie niezasłużenie pozostaje w cieniu wymienionych powyżej wielkich płyt Rollinsa. Tak już bywa, kiedy nagrywa się dużo i dobrze. Zawartość muzyczna Freedom Suite jest najlepszej próby. W nagraniach oprócz lidera wzięli udział: Oscar Pettiford (kontrabas) i Max Roach (perkusja). Taka formuła pozwoliła zarówno skoncentrować się na brzmieniu saksofonu i improwizacjach lidera, jak i dała wystarczająco dużo miejsca dla wyśmienitej gry Oscara Pettiforda. W wielu sesjach z tego okresu kontrabas nieco ginie na tle dźwięków fortepianu i dwu lub trzech instrumentów dętych. Max Roach i Oscar Pettiford to wypróbowani członkowie zespołu lidera, więc współpraca z sekcją rytmiczną jest wzorowa.
Zawartość muzyczna jest odrobine nietypowa (przynajmniej na pierwszej stronie oryginalnego wydania analogowego). To bowiem okupująca całą stronę A płyty prawie 20 minutowa suita nazwana The Freedom Suite, będąca kompozycją lidera. Ta kilkuczęściowa kompozycja, będąca zaledwie szkicem, wystarczająco jednak konkretnym, żeby pozwolić liderowi na nieskrępowane czasem nagrania rozwijanie dramaturgii popisów solowych i pozostawić jeszcze miejsce dla pozostałych muzyków. Ideologię związaną z tą kompozycją opisaną w słowie wstępnych przez producenta płyty – Orrina Keepnewsa należy pozostawić do indywidualnej oceny każdego słuchacza. Moim zdaniem to jest trochę na siłę zmontowana ambitna historia do zwyczajnie dobrej kompozycji.
Strona druga płyty analogowej i dodatki umieszczone we współczesnym wydaniu CD, to typowa mieszanka hitów znanych ze scen Broadwayu i jazzowych standardów, wyglądająca w kontekście nieco ambitniejszej formy kompozycyjnej tytułowego utworu na typowy wypełniacz. Jednak sposób budowania melodii przez Sonny Rollinsa i jego talent do czynienia niebanalnymi z pozoru banalnych fraz sprawia, że również ta część płyty warta jest dziś uwagi wszystkich słuchaczy, a nie tylko fanów i zbieraczy ciekawostek i każdej nuty zagranej przez saksofonistę.
Trzeba również pamiętać, że to nie tylko świetna muzyka, to także jeden z pierwszych przykładów ambitnych nagrań w trio bez fortepianu. Od takich prób zaczęła się popularność tego rodzaju składów, dla solisty niełatwych, pozbawionych harmonicznego wsparcia fortepianu. To dzięki odkrywczym pomysłom Sonny Rollinsa w latach sześćdziesiątych powstały w podobnych składach nagrania Sama Riversa, Alberta Aylera, czy wreszcie Ornette Colemana.
RadioJAZZ.FM poleca / Rafał Garszczyński - Rafal[malpa]radiojazz.fm
- The Freedom Suite
- Someday I’ll Find You
- Will You Still Be Mine?
- Till There Was You (Take 4)
- Shadow Waltz
- Till There Was You (Take 1)
- Till There Was You (Take 3)
- There Will Never Be Another You
Sonny Rollins Freedom Suite
Format: CD
Wytwórnia: Riverside- Data pierwszego wydania: 1958- Numer: 888072305076
- Sonny Rollins – ts,
- Oscar Pettiford – b,
- Max Roach – dr.