Stowarzyszenie Gdynia Improvisers Orchestra, 2021
Grupa Gdynia Improvisers Orchestra zadebiutowała 18 stycznia 2018 roku w sopockim Teatrze Boto. Płyta Plastikowy Jednorożec jest zapisem tego właśnie premierowego koncertu i w moim przypadku od pierwszego utworu budzi myśl – „dlaczego mnie tam nie było?!”.
Zespół złożony jest z grupy muzyków wywodzących się w bardzo różnych środowisk (jazz, scena improwizowana, klasyka, rock czy szeroko rozumiana alternatywa), których łączy otwartość na improwizację i chęć łamania konwencji stylistycznych. Na płycie możemy usłyszeć niemal dwudziestu artystów pod dyrekcją Marcina Bożka – pomysłodawcy i założyciela formacji. Bożek, zainspirowany m.in. działalnością Vienna Improvisers Orchestra oraz Krakow Improvisers Orchestra, prowadzi zespół, opierając się na systemie gestów nazywanym Conduction, opracowanym przez Lawrence’a D. Butch Morrisa – propagatora swobodnie dyrygowanej improwizacji.
Materiał zawarty na płycie to swoisty ukłon w kierunku yassu, którego kolebką było przecież trójmiejskie środowisko artystyczne. A że yass był zjawiskiem bardzo eklektycznym, tryskającym energią i oryginalnymi pomysłami w bardzo różnych kierunkach, taki jest również Plastikowy Jednorożec. Od pierwszych do ostatnich dźwięków albumu nie możemy być pewni tego, co może pojawić się za chwilę. Swobodna improwizacja, swing, bossa nova, muzyka Dalekiego Wschodu, współczesna kameralistyka i pop mieszając się ze sobą, demonstrują, jak złudne są często granice stawiane między nimi. Całość dopełniają wokalizy i melorecytacje aż trójki wokalistów ze składu GIO, które przywodzą na myśl znaną z czasów Totartu i yassu „technikę zlewu”. W klimat wprowadzają słuchaczy już tytuły utworów, takie jak chociażby Swing dla niesłyszącego, że obiad albo Dama w czerwieni z lekką wadą postawy.
Płyta skrzy się humorem, pomysłami i wyobraźnią twórców. Po takim debiucie pozostaje tylko życzyć muzykom konsekwencji na ich artystycznej drodze i szukać możliwości posłuchania Gdynia Improvisers Orchestra na żywo.
Piotr Rytowski