Recenzja

Czy jesteście gotowi?

Obrazek tytułowy

Summer of Soul (...Or, When the Revolution Could Not Be Televised)

reż. Ahmir Questlove Thompson, 2021

Tegorocznym zwycięzcą Oscarów w kategorii dokumentu został film, który nie tylko skłania do myślenia, ale daje ucztę zmysłom. Summer of Soul to tętniące życiem, radosne i niezwykłe widowisko ukazujące rewolucję, która wbrew czarnym przepowiedniom Gila Scott-Herona została jednak sfilmowana, a nawet pokazana szerokiej publiczności na wielkim ekranie. Co prawda z kilkudziesięcioletnim poślizgiem, ale za to z piorunującym efektem. Summer of Soul to nie tylko film-koncert, ale też ważna lekcja historii.

Festiwal, który miał miejsce między 29 czerwca a 24 sierpnia 1969 roku, przyciągnął do 20-akrowego parku Mount Morris w Harlemie ponad 300 000 ludzi i odbywał się na tle niezwykle istotnych zmian politycznych, kulturowych i społecznych w Stanach Zjednoczonych. Cykl pierwszych koncertów zorganizowanych przez 30-letniego piosenkarza i aktora Tony’ego Lawrence'a odbył się już latem 1967 roku, a w ciągu trzech lat stał się one ważną sceną dla czarnej kultury i polityki. Festiwal, będący ostatecznym rezultatem tych wydarzeń, doszedł do skutku między innymi dzięki wielkiemu poparciu ówczesnego burmistrza Nowego Jorku Johna Lindsaya. Głównym sponsorem został Maxwell House, a pilnowaniem porządku zajęły się Czarne Pantery. Producent telewizyjny Hal Tulchin sfilmował około 50 godzin tego niesamowitego wydarzenia, ale zebrane materiały zalegały w jego piwnicy przez prawie pół wieku, ponieważ Tulchin nie mógł nikogo zainteresować przekształceniem nagrań w większy projekt. Podczas gdy festiwale takie jak Woodstock i Altamont, na których występowali w większości biali artyści, były powszechnie rozpoznawalne, Festiwal Kultury w Harlemie rzadko pojawiał się w mediach. To trwało do czasu, kiedy zainteresował się nim kompozytor, producent i perkusista hiphopowej grupy The Roots – Ahmir Questlove Thompson.

W połowie marca 2020 roku, kiedy Questlove zaczął pierwsze prace nad filmem, świat zupełnie się zatrzymał. To, co działo się w 2020 roku, było lustrzanym odbiciem lat 1968-69. Były protesty i zamieszki na ulicach, pojawiła się nieufność do rządu i obawy przed wyborami, było też mnóstwo zgonów. Nagle film, który miał mówić wyłącznie o muzyce, nabrał zupełnie innego znaczenia i dotknął szeregu innych, poważnych spraw, rysując wyraźne paralele między wydarzeniami sprzed pięćdziesięciu lat a bolączkami współczesnego społeczeństwa amerykańskiego. Przeszłość przemówiła do teraźniejszości.

To naprawdę niepokojące, jak wiele problemów przytaczanych przez artystów i prezenterów festiwalu jest aktualnych do dziś: przemoc policji, systemowy rasizm, ubóstwo, wymazywanie kultury części społeczeństwa. To sprawia, że film, mimo iż składa się w większości z materiałów archiwalnych, brzmi świeżo i żywo, a muzyczny protest razi z taką samą mocą jak na festiwalu z 1969 roku. W wywiadzie dla National Geographic (opublikowanym 25 marca 2022 roku) Questlove stwierdził: „Jestem naprawdę dumny z Summer of Soul, ponieważ zbyt często, kiedy oglądasz filmy o erze walki o prawa obywatelskie i rewolucji tamtych czasów, widzisz nasz ból, nasze cierpienie, nasz smutek, nasze łzy, naszą krew. Radość Czarnych jest dla mnie prawdopodobnie najważniejszym elementem historii walki o prawa obywatelskie i walki Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych, ponieważ nas uczłowiecza i nas zbliża. Festiwal Kultury w Harlemie to po prostu niesamowite spojrzenie na pięknych ludzi, którzy bawią się, ciesząc się w sposób, jakiego nigdy nie widzieliście”.

Koncert rozpoczyna Stevie Wonder, wkraczając w nową erę jazzowego funku. Spektakularny popis na klawiszach uzupełnia jeszcze bardziej ognistą solówką na perkusji. Potem jest równie gorąco. Sly and the Family Stone, jak zawsze stylowi i ekstrawaganccy, nie tylko porywają do tańca, ale w swoim hymnie Everyday People przypominają o potrzebie wielokulturowej jedności. W tamtych czasach uważano Sly and the Family Stone za bardzo nietypowy zespół, ponieważ składał się z kobiet i mężczyzn, czarnych i białych, co nie było czymś zwyczajnym. Zespół przeciwstawiał się również szufladkowaniu i segregowaniu gatunków muzycznych, łącząc R&B, rock, pop z odrobiną jazzu. Nawet dzisiaj może uchodzić za fenomen, bo niestety nadal bardzo rzadko czołowe miejsca na listach przebojów zajmują grupy o rasowej i płciowej różnorodności, jaką reprezentowali Sly and the Family Stone.

W obalaniu rasistowskich stereotypów na festiwalu uczestniczył też zespół The 5th Dimension. Wtedy wiele osób uważało, że grupa była „zbyt biała” dla czarnej publiczności i „zbyt czarna” dla białej publiczności. „W tamtych czasach muzyka była segregowana” — mówi w filmie Billy Davis, jeden z członków grupy — a my byliśmy gdzieś w środku”. W filmie usłyszymy The 5th Dimension wykonujący Don't Cha Hear Me Callin' To Ya i Aquarius / Let the Sunshine In – największy przebój grupy. Z muzycznych klasyków muzyki soul i gospel nie zabrakło Take My Hand, Precious Lord wykonanej przez Mavis Staples w duecie z wielką Mahalią Jackson. Zobaczymy również młodziutką Gladys Knight ze swoimi chłopakami, The Edwin Hawkins Singers i B.B. Kinga. Festiwal Kultury w Harlemie nie był ściśle i wyłącznie związany z soulem, jak by wskazywała nazwa. Mamy tu również muzykę latynoamerykańską reprezentowaną przez Mongo Santamarię i Raya Barretto. Mongo, król konga, który w tym czasie nie był tak znany, jak powinien był już być, zagrał na koncercie Watermelon Man, nawiązując niesamowity kontakt z publicznością i kamerami. Od tego występu dał się poznać powszechniej nie tylko jako wyśmienity perkusjonista, ale też szalony showman. W równie ekspresyjnym Together Ray Barretto zaapelował do ludzi wszystkich ras i przekonań, by się spotkali – „zanim będzie cholernie późno!” Miłośnicy jazzu mogą zachwycać się z pewnością fragmentem występu flecisty Herbiego Manna z Royem Ayersem na wibrafonie. Podobnie jak kiedy perkusista Max Roach wraz z wokalistką Abbey Lincoln interpretuje Afrykę Johna Coltrane'a.

Punktem kulminacyjnym filmu jest występ Niny Simone, w którym artystka uchwyciła szeroki wachlarz emocji: od radości i dumy po gniew. Ostatni, zamykający film i ścieżkę dźwiękową występ to ostra recytacja wiersza Are You Ready Davida Nelsona z The Last Poets. Simone drażniąca publiczność pytaniem: „Czy jesteście gotowi? Czy naprawdę jesteś gotowy?” – zwraca uwagę na przygotowania do zmagań, które czekają Afroamerykanów w nowej, nadchodzącej dekadzie. „Czy jesteś gotowy niszczyć rzeczy i palić budynki?” – pyta zaledwie rok po zabójstwie Martina Luthera Kinga Jr. Dostojna niczym etiopska królowa Makeda i wojownicza niczym hausańska Aminatu, brzmi tyle uwodzicielsko, co groźnie. W pewnym momencie można nawet odnieść wrażenie, że ten występ może zakończyć się zamieszkami. Wygrywają na szczęście radość i muzyka. Summer of Soul zawiera mnóstwo inspirującego materiału. Na scenie widzimy kultowych muzyków obok mniej znanych, ale o równie wielkim talencie. Dokument stanowi istną ucztę dla uszu. Również dla oczu, ponieważ moda i garderoba z tamtej epoki są na pełnym, kolorowym wybiegu. Widzimy starannie wyrzeźbione fryzury afro i warkoczyki zamiast prostowanych włosów; kolorowe tuniki-dashiki; kobiety w dżinsowych dzwonach-biodrówkach i mężczyzn w kamizelkach bez koszul, wyszukaną biżuterię w stylu etno, żywe kolory, ekscentryczne nakrycia głowy, skórzaną garderobę, fantazyjne okulary, afrykańskie wzory, kwiaty, pióra, błyskotki – wszystko to w tłumie roztańczonych (ale jak!) ludzi.

Zarówno film, jak i jego ścieżka dźwiękowa dźwigają ciężar historii z wdziękiem i radością, dlatego śmiało można się nimi delektować w ciepłe wieczory lata. Film jest muzycznie doskonały, pięknie skonstruowany i głęboko zakorzeniony w kulturowym znaczeniu. Summer Of Soul udało się uchwycić rozmach i ducha festiwalu, więc jeśli macie ochotę przenieść się do rozgrzanego słońcem i emocjami Harlemu, nie ruszając się z domu, ten film wam tę podróż umożliwi.

Linda Jakubowska

Tagi w artykule:

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO