Jazzowe brzmienia południowych rytmów uświetniły kolejną odsłonę Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego. 24 listopada w klubie Mleczarnia wystąpił Stefan Grasse Trio w składzie: Stefan Grasse (gitara), Radek Szarek (instrumenty perkusyjne) i Tobias Kalisch (kontrabas). Zespół zaprezentował wrocławskiej publiczności repertuar składający się z utworów Astora Piazzolli, Badena Powella, Gerarda Nuñeza oraz autorskich kompozycji tria.
Ujazzowili oni muzykę latynoską tworząc fantazyjny melanż dźwięków. Grali spójnie i zarazem selektywnie dając publiczności okazję do wyrażania radości ze słuchania.
Utwory utrzymane w klimacie gorących południowych rytmów, bossa novy, tanga i flamenco sprowokowały - nie tylko mnie – do rytmicznego przytupywania, uderzania palcami dłoni o uda i pląsających ruchów głową.
I nie ma w tym nic dziwnego. Kiedy słucha się gitarzysty - Stefana Grasse - szczególnie cenionego za techniczną doskonałość, którą kształcił w klasach jazzu i gitary klasycznej i zestawi się z nim kontrabasistę – Tobiasa Kalischa - o szerokich muzycznych horyzontach, biegnących od jazzu po muzykę świata i perkusistę - Radka Szarka - zdobywcę wielu nagród i wyróżnień w konkursach w Niemczech, Polsce i we Włoszech, nauczyciela marimby - to sukces murowany.
Wtedy pozostaje jedynie radosne pląsanie głowy w rytmie tanga i bossa novy.
Dorota Olearczyk
Zdjęcia Julian Olearczyk