My Favorite Things (or quite the opposite…): Trio bez instrumentu harmonicznego
Listopad to zawsze czas wspomnień o muzykach, których już nie ma między nami. Co roku niestety wydłuża się lista wielkich jazzmanów, o których należałoby wspomnieć przy tej okazji. Aby ten materiał nie nabrał takiego „wypominkowego” charakteru, postanowiłem skupić się na...
Więcej