Fot. Gosia Frączek
Improwizatorka, śpiewaczka, czasem kompozytorka. Absolwentka klasy fortepianu oraz wokalistyki Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Oprócz tradycyjnie rozumianego śpiewu, poszukuje nieoczywistych brzmień i technik wykonawczych. Sięga po swobodną improwizację podkreślającą bogactwo różnic wszystkich muzyków i walor wzajemnego uzupełniania się. Ma na koncie sześć autorskich płyt, uzyskała nominację do nagrody Fryderyk 2018 w kategorii Artysta Roku. Współpracowała m.in.: z Pawłem Mykietynem, triem RGG, zespołem Kwadrofonik, Włodzimierzem Nahornym, Nikolą Kołodziejczykiem, Marcinem Olakiem.
Anna Gadt wybrała dla nas pięć płyt do których chętnie wraca.
Jest laureatką Grand Prix międzynarodowego konkursu muzyków śpiewających Jazz Struggle.
Keith Jarrett Sleeper
Sleeper to album wyśmienity. Szczególnie druga płyta. Dla mnie to przede wszystkim album Palle Danielssona. On gra tu wybitnie. Pierwsza płyta brzmi bardziej jak klasyczny jazzowy kwartet, druga jest niec bardziej free. Muzycy znali się doskonale, już w 1974 roku nagrali całkiem niezły album Belonging. [z recenzji Rafała Garszczyńskiego]
Bobo Stenson - War Orphans
Album z roku 1997, rozpoczynający się nagraniem utworu kubańskiego songwritera Silvio Rodrígueza. Poza tą kompozcyja znajdziemy na płycie nagrania autorstwa Duke'a Ellingtona, Ornette'a Colemana, Stensona oraz Andersa Jormina.
Tom Rainey Obbligato - Float Upstream
Gwiazdorski kwinetet perkusisty Toma Raineya - w składzie zespołu znajdziemy samą śmietankę nowojorskiej sceny jazzowej: : Ingrid Laubrock, Ralpha Alessiego, Kris Davis i Drew Gressa - na drugim swoim albumie kontynuuje zaskakujące eksploracje wielkich standardów muzyki jazzowej.
London Jazz Composers Orchestra Double Trouble Two
Koncert na dwie orkiestry. Przy forteapianach zasiadły Irène Schweizer i Marilyn Crispell, a w składach obu orkiestr roiło się od muzycznych znakomitści.
Joni Mitchell Both Sides Now
Spotkanie Joni Mitchell z jazzowymi standardami w orkiestrowych wersjach. Na albumie gościnnie wystąpili między innymi Wayne Shorter, Herbie Hancock, Peter Erskine, a całość zorkiestrował Vince Mendoza. Na płycie znakomita wokalistka powróciła również do swoich dwóch wcześniejszych utworów.