! News

Piotr Damasiewicz gra pod mostem

Obrazek tytułowy

fot. Kinga Czernichowska, Polska Press

Piotr Damasiewicz już niejednokrotnie zaskakiwał nowymi projektami, które wikłały jego muzykę w oryginalne i nieoczekiwane okoliczności. Tym razem artysta rozpoczął serię koncertów solowych pod wrocławskimi mostami.

Ze względu na ograniczenia pandemiczne, koncerty nie są dostępne dla publiczności. Każdy z nich jest jednak rejestrowany i będzie dostępny na kanale YT muzyka. Można domniewywać, że nagrania mogą zostać również wykorzystane (opublikowane) przez nową, wydawniczą inicjatywę Piotra Damasiewicza - L.A.S. Koncerty nagrywane są nocą lub nad ranem. Każdego miesiąca Piotr Damasiewicz gra koncert pod innym mostem.

Oddajmy głos samemu muzykowi, który tak opsiuje projekt w rozmowie z "Gazetą Wrocławską": Zacząłem od mostu Milenijnego, potem był most Rędziński przy samej tamie. Tam powstały trzy kompozycje. Następnym mostem, który wybrałem, będzie most Kolejowy, który łączy Osobowice z Popowicami. Potem będą kolejne mosty, przy części z nich będę musiał mieć wsparcie WOPR, które wyraziło chęć współpracy przy tym projekcie. A muzyka z poziomu wody brzmi znakomicie, ponieważ woda doskonale niesie fale dźwiękowe. Będzie to tym bardziej spektakularne, że będę nagrywać nie tylko z brzegu, ale także z poziomu łodzi. Co więcej, na takich nagraniach da się usłyszeć nie tylko muzykę, ale też na przykład rytm jadących mostem samochodów, słowem - brzmienie Wrocławia. Nazwałbym to nawet mapą dźwiękową Wrocławia Przykładowo, częściej rozpoznajemy samochody jako szum, a tutaj, gdy na moście Milenijnym przejeżdżają przez łączenia (mostu), to jest to swego rodzaju pulsacja. Zresztą, każdy most to trochę inne brzmienie, inne dźwięki.

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO