! News

Powraca Błoto

Obrazek tytułowy

Kwartet Błoto po dwóch wysoko ocenionych płytach, powraca z kolejnym wydawnictwem. Album Kwasy i zasady ukazał się nakładem Astigmatic Records 30 kwietnia.

Jazzowa improwizacja, Tercet Egzotyczny, obskurny rap z Memphis, kasety magnetofonowe, trap, elementy drillu i hip-hopowe pętle. Czy coś łączy te elementy? Trudna sztuka zebrania pozornie odległych od siebie detali udała się właśnie zespołowi Błoto na ich trzecim LP Kwasy i zasady.

Nikt nie przypuszczał że zespół, który pojawił się nagle i niespodziewanie na scenie jazzowej, będzie rozwijał się w tak błyskawicznym tempie i w tak nieoczekiwaną stronę. Krytycy i muzyczni komentatorzy jeszcze rok temu przy okazji wydania debiutanckich Erozji sądzili, że Błoto będzie jednorazowym spin offem projektu EABS. Jednak zespół poszedł za ciosem wydając szybko kolejny album pt. Kwiatostan. Obie płyty rezonowały na tyle mocno, by znaleźć się na szczycie wielu rocznych podsumowań, a także stać się bezpośrednią przyczyną nominacji do takich nagród jak Fryderyki i Paszporty Polityki.

Otaczająca nas rzeczywistość nadal dostarcza zespołowi inspiracji do tworzenia. Zaproszenie zespołu do Domówki z Dwójką. stało się zaczynem do powstania Kwasów i zasad, trzeciej pełnoprawnej płyty Błota na przestrzeni dwunastu miesięcy. Idea domówki zdeterminowała również podejście do nagrania albumu w charakterze “zrób to sam” - nagrania zostały zrealizowane w domu należącym do legendy polskiego popu i latino Izabeli Skrybant-Dziewiątkowskiej (Tercet Egzotyczny). Dzięki temu słuchacz powinien mieć poczucie niemal uczestniczenia w sesji nagraniowej.

Tym razem muzycy postanowili pójść w kierunku lo-fi. Nagrania zrealizowano przy użyciu minimalnej ilości mikrofonów, a całość została zarejestrowana na kasecie magnetofonowej za pomocą magnetofonu stereo Tascam 122 MKII, nadając brudny a zarazem ciepły charakter brzmieniu Błota, co wyraźnie słychać od pierwszych minut płyty. Zespół zawsze poruszał się w sferze metafor bliskich naturze. Podobnie jest i tym razem, jednak Błoto weszło głębiej w "związki chemiczne" zwane kwasami i zasadami. Ostatecznie temat płyty zmyślnie omija bezpośrednie znaczenie tych słów, ponownie bawiąc się konwencją. Zestaw wyimprowizowanych beatów, odnosi się do relacji międzyludzkich, które w dzisiejszych czasach często posiadają skrajny, żrący i wybuchowy charakter, dlatego potrzebujemy ram które pozwolą im przeciwdziałać.

Charakter albumu podkreśla oprawa graficzna przygotowana przez producenta muzycznego 1988, znanego z nieistniejącego już duetu Syny. Album będzie dostępny na winylu, CD oraz na wszystkich platformach streamingowych.

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO