fot. materiały promocyjne

J Frisco to kobiety utalentowane, świadome i przede wszystkim zaangażowane — w muzykę i sprawy społeczne dla nich ważne. Niedawno ukazał się ich debiutancki album Naked.

Wszystko zaczęło się od Johna Frisco. Wyobraźcie sobie, że kupujecie bilety na jego koncert, a zamiast mężczyzny na scenie widzicie trzy kobiety. Megan Roe (gitara), Jemma Freese (klawisze) i Lara Jones (saksofon) chciały zwrócić uwagę na dominującą liczbę mężczyzn w branży muzycznej. Dzięki swojej pasji, pewności siebie i nowoczesnemu brzmieniu dziewczynom z J Frisco udało się znaleźć na scenie muzycznej przestrzeń dla siebie. W nazwie zostawiły tylko „J” i teraz inspirują do aktywności i stają się wzorem do naśladowania dla innych kobiet.

Muzykę, którą prezentują, można określić jako eksperymentalny free jazz. J Frisco pokazują, że w dzisiejszym świecie wszystkie emocje są dopuszczalne, a bycie sobą prowadzi do twórczej wolności. Ponadto angażują się w sprawy społeczne, w problemy, które również mają odzwierciedlenie w ich muzyce – wspierają społeczność LGBT i pomagają młodym kobietom rozwijać się muzycznie.

Mają już za sobą sporo koncertowego grania m.in. na festiwalach: Gateshead International Jazz Festival, Lancaster Jazz Festival i Manchester Jazz Festival.

autor: Monika Tomasik