24 sierpnia w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu odbył się koncert Agi Zaryan. Artystka wystąpiła z zespołem w składzie: David Dorůžka – gitara, Michał Barański – kontrabas, Łukasz Żyta – perkusja. Dostojnicy kościelni zdawali się nieśmiało uśmiechać słuchając dźwięków wydawanych przez wokalistkę. Dobrze, że nie zeszli z obrazów, bo nie mieliby gdzie usiąść. Nabrzmiała sala pękała w szwach, a brzemienna artystka zachwycała formą.
Na Ostrowie Tumskim tego wieczoru królowała gorąca, zagęszczona klubowa atmosfera. Dość niecodzienna dla bliskości Katedry aura zapanowała dzięki spotkaniu sympatyków i miłośników muzyki improwizowanej z Pierwszą Damą Jazzu w Polsce. Wokalistka gościła we Wrocławiu podczas grudniowego koncertu w Synagodze. Wtedy to wraz z kwartetem smyczkowym – Atom String Quartet – olśniła interpretacją m. in. wierszy Czesława Miłosza. Osiem miesięcy później spragnionym jej głosu słuchaczom zaśpiewała piosenki nie tylko z Księgi olśnień, lecz z wielu innych swoich płyt. I jak zwykle... czarowała barwą głosu, szczerością przekazu, lekkością frazowania, ciepłym matowym tonem. Zadziwiła niebanalnym wykonaniem „Suzanne” Leonarda Cohena. Na bis widzowie (z podziałem na głosy męskie i damskie) ochoczo zaśpiewali z artystką standard Ray’a Charlesa - „Hit The Road Jack”.
Warto wspomnieć, że organizatorem koncertu Agi Zaryan był Vertigo Jazz Club, wrocławski klub jazzowy, którego otwarcie przewidziane jest na 2013 rok. Jeszcze nieczynny, z siedzibą w remoncie, a już odpowiedzialny za wyśmienite koncerty. Vertigo (znaczy zawrót głowy) za miesiąc zaprasza na kolejny koncert, tym razem wystąpi Jan Ptaszyn Wróblewski.
Dorota Olearczyk