Urodzony w 1984 roku Stephen Burner zaczynał wcześnie. Już w wieku lat 15 mógł się poszczycić rozpoznawalnością w Niemczech jako członek boy bandu No Curfew. Rok później ze świata popu przeniósł się do trash metalu stając się członkiem legendarnego zespołu Suicidal Tendencies. Przez następne lata muzyk współpracował z muzyczną śmietanką Ameryki. Nagrywał na płytach takich artystów jak Erykah Badu, Mac Miller, Bilal, Childish Gambino, Kendrick Lamar czy Taylor McFerrin. Szansa poznania tak szerokiego spektrum twórców pozwoliła mu uwierzyć we własne umiejętności i podjąć ryzyko wydania swojego debiutanckiego albumu „The Golden Age of Apocalypse”, który trafił do fanów w 2011 roku. Od tego czasu Thundercat stawał się coraz istotniejszą postacią na scenie muzycznej, a zwieńczeniem tego okresu jest wydany rok temu minialbum "The Beyond/Where the Giants Roam" według wielu dziennikarzy uznawany, za jedno z najlepszych wydawnictw 2015 roku. Teraz fani mogą być pewni, że do kolejnego wydawnictwa artysty jest już bardzo blisko. I warto się przygotować na kolejny kamień milowy w karierze Thundercata, bo jego akcje znają tylko jeden kierunek – górę.