• Redakcja / 26 stycznia 2023

    Kanon jazzu: Na przekór przelotnym modom

    Amerykański pianista i wokalista Les McCann, dziś już w wieku emerytalnym (rocznik 1935), dawno nic nowego nie nagrał i podejrzewam, że nie nagra. Album z 2002 roku był jego powrotem do studia po wylewie i mozolnej rehabilitacji, która trwała kilka...

    Więcej
  • Redakcja / 27 grudnia 2022

    Kanon Jazzu: Klasyk

    Kariera Dextera Gordona rozwijała się w rytm jego życiowych porażek w walce z nałogami, kiedy z chemią wygrywał, grał genialnie, kiedy miał gorszy okres, to bywało różnie.

    Więcej
  • Redakcja / 16 września 2022

    Kanon Jazzu: Niesamowici

    Są płyty, które sprzedaje okładka. Tak jest w przypadku albumu Incredible!. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak się ułożyło, że muzycy grający na organach Hammonda muszą opatrywać swoje albumy kolosalnymi tytułami, tak jakby nie wystarczyła dobra muzyka.

    Więcej
  • Redakcja / 21 listopada 2018

    Kanon jazzu: Popisując się, pozostali sobą

    "Friday Night In San Francisco" to moja bardzo długa historia. Słuchałem tego albumu niemal bez przerwy w latach osiemdziesiątych. Najpierw na kasecie magnetofonowej, najczęściej w nocnych pociągach. Później korzystałem z płyty analogowej, którą gdzieś w końcówce tej dekady przywiozłem z...

    Więcej
  • Redakcja / 02 października 2018

    Kanon jazzu: Slalom pomiędzy melodiami

    Billy Bang to wyjątkowo interesujący skrzypek. Spora część jego dorobku nagraniowego dostępna jest w katalogu włoskiej wytwórni Soul Note, która nie zapomina o swoich nagraniach sprzed wielu lat. Za sprawą poznańskiego Multikulti nagrania są dostępne w Polsce. Muzykę tworzoną przez...

    Więcej
  • Monika / 17 maja 2018

    Kanon Jazzu: Reprezentatywny przykład lat siedemdziesiątych

    Album "Body English" był pierwszą zagraniczną płytą Michała Urbaniaka, jaka znalazła się w mojej kolekcji. To był rok najprawdopodobniej 1984. Może trochę później. Mój dziś ciągle zachowany w dobrym stanie egzemplarz jest najprawdopodobniej pierwszym amerykańskim tłoczeniem z 1976 roku, a...

    Więcej
  • Dominika / 22 marca 2018

    Kanon Jazzu: Nie rozumiem, ale uwielbiam

    "Portrait" to solowy album Sama Riversa zarejestrowany w czasie występu na żywo w Berlinie, w 1995 roku. Autor gra na saksofonach – tenorowym i sopranowym, flecie i fortepianie, podśpiewując sobie od czasu do czasu. Solowe albumy saksofonistów nie są produktami...

    Więcej
  • Dominika / 23 lutego 2018

    Kanon Jazzu: Geniusz, który się pogubił

    Phineas Newborn Jr. jest jednym z najważniejszych jazzowych pianistów lat pięćdziesiątych, choć jego nagrania ciągle pozostają znane bardziej wśród innych muzyków, niż w gronie słuchaczy, nawet tych posiadających spore kolekcje dobrych albumów z tego okresu. Debiut niezwykle utalentowanego, 25-letniego w...

    Więcej
  • Zuzanna / 08 grudnia 2017

    Kanon Jazzu: Jimmy Giuffre – The Four Brothers Sound

    "The Four Brothers Sound" to drugi album Jimmy’ego Giuffre, pojawiający się w Kanonie Jazzu. Jego debiutem w naszym radiowym zestawieniu najważniejszych jazzowych płyt wszechczasów był album "The Easy Way", nagrany rok po premierze "The Four Brothers Sound" – w złotym...

    Więcej

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO