Minęło już 16 lat, odkąd w łódzkiej Wytwórni powołano do życia Letnią Akademię Jazzu. Na stronie internetowej tego szczególnego wakacyjnego wydarzenia napisano: „Jednym z celów Akademii jest przypomnienie dorobku wybitnych kompozytorów, twórców polskiej szkoły jazzu”. Zadanie to, realizowane konsekwentnie, spowodowało, że dziś chętnych do uczestnictwa w koncertach nie brakuje, bo oferta prezentuje się atrakcyjnie.
fot. Piotr Fagasiewicz
Festiwalowe działania związane z Letnią Akademią Jazzu mają długą historię. Pomysł na większy format wydarzenia narodził się podczas cyklicznych czwartków jazzowych w Wytwórni, które spotkały sięz uznaniem publiczności. „Festiwal rodził się powoli – opowiada Anna Barczak z klubu Wytwórnia – najpierw zwiększaliśmy ilość koncertów, z czasem było ich coraz więcej, aż narodziła się idea naszego festiwalu”.
fot. Piotr Fagasiewicz
Akademia od samego początku stawiała sobie ambitne cele. Oprócz wspomnianego już propagowania dorobku wybitnych kompozytorów, w programach festiwalowych znaleźć możnaodwołania do twórczości wielu przedstawicieli europejskiego jazzu (zwłaszcza ze Skandynawii).Nie brakuje także najważniejszych nazwisk zza oceanu, m.in. Charlesa Lloyda, Phaoraha Sandersa, China Mosesa czy Billa Frisella.
fot. Piotr Fagasiewicz
W ramach LAJ odbywają się także Mistrzowskie Warsztaty Jazzowe z międzynarodową kadrą wykładowców. Edukacja to ważna część programowa Akademii. Jak twierdzi Anna Barczak: „warsztaty to spore wyzwanie, spotykają się różne języki, różne kultury, ludzie z różnych stron świata. To nas bardzo cieszy, bo warsztaty cieszą się coraz większą popularnością”. A samo wydarzenie, co warto podkreślić, powoli urasta do jednego z najważniejszych w Polsce.
Andrzej Winiszewski