Płyty Recenzja

The Great Harry Hillman – Live at Donau115

Obrazek tytułowy

The Great Harry Hillman, 2020

W kontekście zespołu The Great Harry Hillman pojawia się często określenie post-jazz. Pod to hasło można właściwie podpiąć wszystko, ale w przypadku tego szwajcarskiego kwartetu jedno jest pewne: jazz jest dla nich jedynie punktem wyjścia. Ich czwarta płyta to koncertowe nagrania z berlińskiego klubu Donau115. Tak o podejściu do koncertowania mówią sami muzycy: „Po 11 latach występowania na żywo w różnych miejscach opracowaliśmy bardzo unikalny sposób interakcji ze sobą. Przestaliśmy grać według setlisty i zaczęliśmy improwizować z kolejnością naszych utworów oraz przejściami między nimi”. Jeśli dodamy do tego jeszcze umiejętność składania w całość wielu elementów, to dostaniemy naprawdę intrygującą propozycję dźwiękową.

Zaczyna się od dialogu klarnetu basowego z gitarą, by już w drugim utworze przejść w stylistykę niemalże bluesową. Nad wszystkim unosi się duch noise’u, co wyjątkowo dobrze słychać w kompozycji The Bunk, ale nie przeszkadza to muzykom w świetnym operowaniu ciszą i dynamiką. Potrafią również budować napięcie (transowy Eidechsen Sie zakończony aplauzem publiczności), by zaraz później przejść w melodyjny temat na wyrazistym rytmie (Stellar). Całość wieńczy eteryczne, momentami ambientowe Taube Taube. Słychać wyraźnie, jak zespół buduje z małych części swoje brzmienie, jak potrafi kolektywnie improwizować i jak dobrze muzycy rozumieją się ze sobą – sami mówią wręcz o swoistej telepatii. I choć lubią przybrudzić swoje brzmienie (gitara Davida Kocha), to potrafią być też zaskakująco liryczni, a nawet melancholijni.

Cały czas należy pamiętać, że mamy do czynienia z kompozycjami, które nie były wcześniej przećwiczone i zaaranżowane. Jesteśmy więc świadkami dziania się tu i teraz, razem z zespołem wchodzimy w nieznane. Wymaga to od słuchacza uwagi, ale skupienie zdecydowanie się opłaca. Nieoczywista jest to płyta, ale w wypadku The Great Harry Hillman ta nieoczywistość jest jednocześnie obietnicą czegoś bardzo interesującego.

Grzegorz Smędek

Tagi w artykule:

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO