Płyty Recenzja

Kristin Chenoweth – For The Girls

Obrazek tytułowy

Concord Records, 2019

Z entuzjazmem pisałem o poprzedniej płycie piosenkarki i aktorki Kristin Chenoweth [JazzPRESS 5/2017]. Po trzech latach utytułowana artystka, laureatka nagród Emmy i Tony, powraca z kolejnym zestawem piosenek i albumem o symptomatycznym tytule „For The Girls”. Jednak „dziewczyńskości” wydawnictwa nie należy odczytywać zbyt dosłownie, jako ograniczenie się do określonego płcią grona odbiorców. Tytuł albumu jest przede wszystkim sygnałem hołdu dla wybitnych wokalistek.

Kristin Chenoweth zintepretowała wielkie przeboje między innymi Barbry Streisand (“The Way We Were”), Evy Cassidy (“It Doesn't Matter Anymore”), Dinah Washington (“What a Diff'rence A Day Made”), Doris Day (“When I Fall In Love”), Patsy Cline (“Crazy”), Judy Garland (“The Man That Got Away”), Carole King (“Will You Love Me Tomorrow”), Eydie Gorme (“I Wanna Be Around”) i Lindy Ronstadt (“Desperado”).

Płyta to także ukłon w kierunku koleżanek, które wokalistka zaprosiła do wspólnego zaśpiewania kilku utworów. Do studia nagraniowego na sesję Chenoweth zajrzały więc Dolly Parton, którą możemy usłyszeć w jej własnej kompozycji „I Will Always Love You”, Ariana Grande, Jennifer Hudson oraz Reba McEntire. Uważnych słuchaczy ucieszy jeszcze jeden wielki głos, który pojawia się w zaśpiewanej w tercecie Chenoweth / Hudson / McEntire „I’m A Woman”. Gwoli sprawiedliwości dodać trzeba, że i męskie ręce także przyłożyły się do stworzenia najnowszej płyty Kristin Chenoweth. Za produkcję ponownie odpowiadał Steve Tyrell, a aranżacje są dziełem Boba Manna i Alana Broadbenta.

Nagromadzenie wspaniałych głosów robi ogromne wrażenie. Dobrze wypadł także dobór utworów, chociaż z ułożeniem programu płyty Kristin Chenoweth miała największy problem. Jak sama wspomina, jest około pięćdziesięciu tysięcy piosenek, które chciałaby nagrać, i decyzja, które z nich wybrać, była dużym wyzwaniem. Ponieważ jednak jej wersji powszechnie znanych i popularnych przebojów słucha się znakomicie, należy się tylko cieszyć, że materiału na kolejne nie zabraknie.

Autor: Krzysztof Komorek - Donos kulturalny

Tagi w artykule:

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO