Recenzja

Organic Quartet – Terms And Conditions Apply

Obrazek tytułowy

Dawno temu, jeszcze w poprzednim wieku, większość jazzowego rynku to były nagrania, których siłę stanowiła perfekcja wykonawcza i doskonalenie dawno ustalonego stylistycznego kanonu. Warto było się wyróżnić, grając to samo, tylko lepiej. Udoskonalenie technik produkcji i łatwa cyfrowa dystrybucja spowodowały sporo rynkowych zmian. Przeglądając sterty płytowych nowości, miewam wrażenie, że dziś droga do sukcesu wydawniczego jest zupełnie inna – trzeba się wyróżnić. Wtedy można zaistnieć.

Owa potrzeba wyróżnienia się na tle wielu innych produkcji wynika w dużej mierze z faktu, że dziś nowych nagrań ukazuje się o wiele więcej niż jeszcze 20 lat temu. W internecie wszyscy mają równe szanse. Walka o słuchacza toczy się zatem na polu oryginalności. Może jestem już nieco staromodny, ale chyba wolę, jeśli muzycy starają się zmierzyć z tradycją i mają odwagę twierdzić, że robią to, co zostało już kiedyś wymyślone, tylko trochę lepiej albo przynajmniej tak samo dobrze. Nagrywanie i wydawanie płyt jest przecież jedynie częścią rynku, gotowy album to zaproszenie na najbliższy koncert. A wielu zespołów sprzed pół wieku posłuchać już się nie da. Zainteresowanych dobrą muzyką jest wielu, a z pewnością więcej od tych, którym spodoba się nowy brzmieniowy eksperyment.

Dlatego za niezwykle interesującą i cenną uważam twórczość takich zespołów, jak złożony z najlepszych czeskich muzyków Organic Quartet. Skupiają się oni bowiem na eksplorowaniu jednej z moich ulubionych jazzowych formuł – tworzą kwartet z organami Hammonda, elektryczną gitarą i saksofonem.

Tego rodzaju granie przypomina mi setki płyt z lat sześćdziesiątych, dokonania moich ulubionych gitarzystów – Pata Martino, wczesnego George’a Bensona i Wesa Montgomery’ego, a także wszystkie wielkie gwiazdy organów Hammonda i saksofonistów, którzy potrafili w owych czasach nie naśladować Johna Coltrane’a, a zagrać coś lżejszego i w prostszy sposób czerpiącego z bluesa – na przykład niedocenionego Sonny’ego Stitta. Muzycy Organic Quartet nie tylko znają te wszystkie nagrania, ale również potrafią z tej wiedzy zrobić użytek, prezentując własny repertuar, doskonale napisane melodie, które gdyby powstały pół wieku wcześniej, znalazłyby miejsce wśród jazzowych klasyków.

Zespół dowodzony jest przez grającego na organach Ondřeja Piveca, który od kilku lat jest w Czechach jedynie gościem. Mieszka bowiem na stałe w Stanach Zjednoczonych i wyrobił już tam sobie całkiem niezłą pozycję, stając się jednym z poszukiwanych muzyków sesyjnych, w czym z pewnością pomogła mu nagroda Grammy przyznana płycie Gregory’ego Portera Take Me To The Alley, na której gra wszystkie partie organowe.

Zespół uzupełniają znani na czeskiej jazzowej scenie muzycy – gitarzysta Libor Šmoldas, który prowadzi własne hammondowe trio w formule podobnej do Organic Quartet (z Jakubem Zomerem i Václavem Pálką), oraz saksofonista Jakub Doležal i perkusista Tomáš Hobzek. Terms And Conditions Apply jest kolejną znakomitą produkcją wyrastającej na jedną z najciekawszych na czeskiej jazzowej scenie wytwórni – Animal Music.

autor: Rafał Garszczyński

tekst ukazał się w JazzPRESS 01/2018

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO