Słowo

Paweł Kaczmarczyk o swojej nowej płycie

Paweł Kaczmarczyk, jeden z najbardziej utalentowanych młodych polskich muzyków jazzowych, przygotowuje się do nagrania swojej trzeciej płyty. Przypomnijmy, że w roku 2007 wyszła jego pierwsza płyta „Audiofeeling”, a dwa lata później w 2009 nagrał „Complexity In Simplicty”, która została zasłużenie obsypana tak nagrodami jak przychylnymi recenzjami krytyków, a także wzbudziła wielkie zainteresowanie publiczności.

Tym bardziej cieszą wieści, iż już we wrześniu ten pianista zamierza wejść do znajdującego się w Nieporęcie słynnego studia „Tokarnia”, by nagrać materiał na nową płytę. Towarzyszyć mu będę nowi muzycy, których już od jakiegoś czasu widzimy u jego boku na licznych koncertach w całym kraju, a są to grający na kontrabasie Maciej Adamczak i na perkusji Dawid Fortuna.

Muzycy planują nagranie podzielić nagranie na trzy sesje: zaraz po wejściu chcą nagrać kilkadziesiąt minut muzyki w pełni improwizowanej, następnie kolejne kilkadziesiąt minut muzyki skomponowanej przez Pawła Kaczmarczyka, a następnie podobnej długości sekwencję poświęconą przeróbkom kompozycji Raya Charlesa, które ostatnio mogliśmy usłyszeć w wykonaniu tego składu w krakowskim PiecArcie.

Ten materiał powędruje zapewne do Siegfrieda Locha z renomowanej, niemieckiej wytwórni ACT (dla której nagrywa też Leszek Możdżer), który miejmy nadzieję wyczaruje z tego kolejną płytę, która przyprawi nas o zachwyt i wywoła podobny entuzjazm jak „Complexity In Simplicity”.

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO