Ultra High Flamenco na otwarcie Festiwalu GITARA 2012
10 października rozpoczął się 15. Wrocławski Festiwal Gitarowy GITARA 2012, podczas inauguracyjnego koncertu w Filharmonii Wrocławskiej wystąpił hiszpański zespół Ultra High Flamenco. Skrzypce z kontrabasem i gitara flamenco z zestawem perkusyjnym zabrzmiały dość niekonwencjonalnie. Jazzowy tandem w połączeniu z flamencową parą stworzyli muzyczny, nieco figlarny w wyrazie, kwartet egzotyczny.
Ultra High Flamenco nie jest zespołem grającym tradycyjną muzykę Andaluzji. Oficjalnie grupa powstała w 2007 roku, wtedy też ukazała się debiutancka płyta UHF. W marcu 2011 roku zespół wydał swój drugi album zatytułowany Bipolar, który w hiszpańskim środowisku muzycznym wywołał spore poruszenie i zachwyt krytyki. Nieprzerwanie od początku swojej muzycznej kariery zespół zapraszany jest na prestiżowe festiwale poświęcone flamenco i muzyce jazzowej, odbywające się w Europie i Ameryce Południowej, między innymi: Bienal de Sevilla, Festival Encuentros w Cuenca czy Festival Jazz Plus Sofía.
Flamenco w ich wykonaniu to przede wszystkim nowoczesne aranżacje połączone z jazzową improwizacją, w której specjalizują się zarówno Alexis Lefevre (skrzypce) jak i Paquito González (perkusja), Pablo Martín-Caminero (kontrabas) i José Quevedo (gitara flomenco). Każdy z nich, podczas środowego koncertu inaugurującego festiwal gitarowy, miał swoje pięć, a nawet piętnaście minut. I tyle wystarczyło, żeby przekonać do siebie tkwiącą - w ciasnych rzędach filharmonicznych foteli - publiczność. Artyści powoli wypełniali sobą i swoją muzyką przestrzeń sali. „Cieszcie się koncertem... cieszcie się życiem" - powiedział Pablo Martín-Caminero, wdzięcznie zmagając się z polskimi wyrazami i zdaniami.
Udowodnili, że flamenco można z sukcesem scalić z jazzową improwizacją, a nie z tańcem i śpiewem. Po koncercie rozdawali autografy na autorskich płytach UHF i Bipolar ciesząc się spotkaniem z wrocławską publicznością.
Dorota Olearczyk
Zdjęcia: Julian Olearczyk