Słowo

O tym, jak rozmawiać z obcymi - Zehnder - Preisig Duo

Obrazek tytułowy

W niedzielę, 28 października, mury wrocławskiej Synagogi pod Białym Bocianem rezonowały szmerem, warczeniem, wyciem, szczekaniem, chrząkaniem wespół w zespół ze śpiewem alikwotowym, jodłowaniem, groteskowym falsetowaniem i dźwięcznym, ciemnym basowaniem. I choć niejedno już stare ściany świątyni widziały i słyszały, to jednak, gdyby mogły się zdziwić, to pewnie by to zrobiły.

Organizatorzy 15. Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego - Gitara 2012 zafundowali słuchaczom, ku ich uciesze, „nowy współczesny jazz alpejski”. Tak właśnie muzycy z Zehnder - Preisig Duo nazywają wykonywany przez siebie eksperymentalny gatunek. Łączą śpiew alikwotowy z brzmieniem skrzypiec, nawiązując jednocześnie do tradycji i folkloru. Zehnder-Preisig Duo tworzą wybitni muzyczni indywidualiści. To właśnie w niebanalnych osobowościach obu artystów upatrywać należy źródeł sukcesu tego niezwykłego duetu.

Christian Zehnder jest gitarzystą i wciąż w różnych swoich muzycznych projektach

alt(Kraah, Gland, Schmelz) grywa na pokrewnych gitarze instrumentach, takich jak landola czy bandura. Jednak tym, co przynosi mu międzynarodową sławę jest śpiew alikwotowy. Jest to styl, w którym można doszukiwać się elementów folku, muzyki świata, jazzu, jednak by pojąć jego przekaz trzeba usłyszeć go na żywo. Pomiędzy te dobrze znane gatunki muzyczne Zehnder wplata niewerbalne komunikaty będące czymś pomiędzy jodłowaniem, odgłosami ptaków a psychodelicznymi bitami. Tej techniki uczył się od najlepszych śpiewaków w Japonii i Portugalii, a doskonalił ją podczas współpracy z legendarnym zespołem Huun-Huur-Tu z Tuwy. Biorąc pod uwagę to doświadczenie nie dziwi fakt, że już jego pierwsza próba popularyzacji śpiewu alikwotowego w Szwajcarii okazała się wielkim sukcesem. Podjął ją razem z Balthasarem Streiffem, zakładając w 1996 roku duet Stimmhorn, który zrewolucjonizował szwajcarską muzykę folkową. Współpraca z Tobiasem Preisigiem jest jakby kontynuacją tej drogi, osadzoną jednak w bardziej jazzowej stylistyce.

Na koncercie we wrocławskiej synagodze Tobias Preisig (jeden z najwybitniejszychszwajcarskich muzyków) ze skrzypiec potrafił wydawać równie niezwykłe dźwięki, choć zdecydowanie oryginalnością brzmienia bardziej zdumiewał, a czasem rozśmieszał wokalista.

alt

Preisig łączył sztukę improwizacji z doskonałą techniką i swoistą duchowością. Na swój sukces pracował od wczesnego dzieciństwa, kiedy to jako siedmiolatek postanowił grać na skrzypcach.
Jarema Klich – na festiwalu w roli doskonałego konferansjera – zapowiadał koncert duetu Zehnder – Preisig cytując publicystę, który stwierdził, że gdybynastąpiła potrzeba dogadania się z kosmitami, to Zehnder i Preisig mieliby największą szansę powodzenia

Dorota Olearczyk

alt

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO