Prudnickie święto muzyki jazzowej dojrzewało długo do swojej obecnej, można by rzec: właściwej, festiwalowej formuły. Przez pierwszych kilkanaście lat miało ono formułę jednodniowego dnia koncertowego. Po latach, dokładnie od roku 2021, festiwal mocno poszerzył swoją programową formułę.
fot. mat. prasowe
Jak mówi Sylwia Gawłowska-Muller, organizatorka festiwalu, „od trzech lat zmieniamy go, rozwijamy, rozszerzamy i wzbogacamy festiwal na jego korzyść”. Wszystko to, oczywiście, z myślą o prudnickiej publiczności, która coraz liczniej uczestniczy w programowych koncertach i wydarzeniach. Początkowo jednodniowa, formuła festiwalu została poszerzona o kolejny dzień i tym samym impreza zyskała znacznie większy zasięg. Stała się łatwiej rozpoznawalna, co też przełożyło się na zainteresowanie lokalnych (i nie tylko!) jazzfanów, a jej oferta kierowana do szerszej publiczności jest dużo bardziej uniwersalna. Znalazły tu swoje miejsce różne odmiany jazzu – od nurtów stylistycznego środka całego gatunku, smooth jazz, po bardziej przystępne mieszanki jazzu z bluesem, muzyką pop i soul.
fot. mat. prasowe
Dobrze pamiętaną i cenioną postacią w pierwszych latach historii imprezy był Ryszard Czeczel, wielki jazzowy pasjonat i propagator tej muzyki, programujący pierwsze edycje festiwalu przy wykorzystaniu szerokiego wachlarza możliwości wzbogacania muzycznego przekazu i festiwalowej oferty. Ryszard Czeczel precyzyjnie planował koncertowe wydarzenia; kierował je do osób o różnorodnych upodobaniach, dbał także o regularne zapraszanie gwiazd polskiego jazzu. W Prudniku wystąpiło dzięki temu wiele najważniejszych postaci ostatnich dekad w historii jazzu w Polsce. Byli to m.in. Jarosław Śmietana, Wojciech Karolak, Adam Bałdych, Krzesimir Dębski, Krzysztof Ścierański i Krzysztof Piasecki.
fot. mat. prasowe
Cechą rozpoznawczą festiwalu stały się także polsko-czeskie projekty muzyczne. Jak podkreśla Sylwia Gawłowska-Muller, „ta artystyczna współpraca środowisk z obu krajów warta jest rozszerzenia”. Plany na lata 2024-2025 są pod tym względem bardzo ambitne, łącznie z powstawaniem specjalnych muzycznych formacji złożonych z muzyków reprezentujących oba kraje.
Andrzej Winiszewski