Sam autor pisał o książce tak: Nie ma ona charakteru ani formy podręcznika, leksykonu lub jakiegokolwiek vademecum w sprawach jazzu. Ma charakter eseju wypełnionego rozważaniami, zawierającego nieco informacji i dużo zupełnie osobistych impresji. Jest pochyleniem się nad problemem. Zagadnienie rozlewa się szeroko, obejmuje obszar ogromny, omywa różne dziedziny współczesnej kultury, wiąże się nierozerwalnie z codziennością — tak jak obyczaj i sztuka przenikają się we współczesności ze zjawiskiem trudnym i socjologicznie mało zbadanym, a zwanym na co dzień życiem rozrywkowym.
Czy książka ta odpowie generalnie na pytanie: co to jest jazz? Chyba nie, chociaż jej ambicją jest zawarcie i przekazanie czytelnikowi pewnego kompendium. Powstaje jednak zagadnienie, czy w ogóle można na takie pytanie odpowiedzieć. Autor jest oczywiście zbyt skromny, bowiem książka pełna jest informacji o tym jak, gdzie i dlaczego narodził się jazz, a także kim byli jego twórcy w czasach pionierskich.
Można też zdecydowanie powiedzieć, że lektura „U brzegów jazzu” to czysta przyjemność, do której serdecznie Państwa zapraszam
format 145 x 205, 240 stron, oprawa twarda, cena 36zł