„Piano.Pl” to bardzo wystawna, jak na krajowe warunki produkcja. To wydarzenie z gatunku w zasadzie nieprawdopodobnych. Dorocie Miśkiewicz udało się w jednym miejscu zebrać jednego dnia na unikalnym koncercie w Teatrze Roma w Warszawie niemal wszystkich najwybitniejszych polskich pianistów. Każdy z nich przygotował specjalnie na tą okazję aranżacje znanych, niekoniecznie jazzowych melodii, a na płytę audio wybrano, tak, żeby było sprawiedliwie jeden utwór w wykonaniu każdego z nich. Na scenie śpiewającej z pianistami Dorocie Miśkiewicz towarzyszyli również muzycy Atom String Quartet. Gościnnie pojawił się również Henryk Miśkiewicz.
Profesjonalnej rejestracji telewizyjnej dokonała ekipa Telewizji Polskiej, a zapis ich pracy dostępny jest na płycie DVD, która zawiera nieco więcej materiału, niż płyta audio.
W ten sposób powstała niezła muzyczna łamigłówka i test ze znajomości polskiej pianistyki jazzowej. Wystarczy oprzeć się pokusie przeczytania tego, co na okładce i włożyć płytę audio do odtwarzacza. Andrzej Jagodziński, Bogdan Hołownia, Leszek Możdżer, Marcin Wasilewski i Włodzimierz Nahorny to były moje trafne typy. Grzegorza Turnaua rozpoznałem po głosie, a nie po sposobie gry na fortepianie. Tu akurat nie mam do siebie żadnych pretensji, bowiem nie słucham go jakoś szczególnie często. Trudno było też nie rozpoznać Henryka Miśkiewicza. Nieskromnie pozwalam sobie pomyśleć, że to całkiem niezły wynik, bowiem pianiści wystąpili najczęściej w repertuarze niezbyt związanym ze swoimi codziennymi muzycznymi zainteresowaniami. Oczywiście za wyjątkiem Włodzimierza Nahornego, który zagrał „Jej Portret” – doskonały bis koncertu, czego można dowiedzieć się obejrzawszy materiał umieszczony na płycie DVD
Doskonale wybrany, niezwykle różnorodny repertuar, od Krzysztofa Komedy, Zbigniewa Namysłowskiego i Jerzego Dudusia Matuszkiewicza, po Stanisława Sojkę i Edytę Bartosiewicz, pozwolił nie tylko pokazać różnorodność aranżacji i pomysłów na zagranie w większości znanych wszystkim obecnym na sali tematów.
„Piano.pl” to jednak nie jest historyczny przegląd polskiej jazzowej pianistyki, obejmujący w zasadzie wszystkie pokolenia naszych doskonałych przecież muzyków. Istotą jest pokazanie nie tylko ich możliwości, ale także wszechstronności będącej prawdopodobnie w swojej życiowej formie Doroty Miśkiewicz, która doskonale odnajduje się w tak skrajnie różnych aranżacjach, jak te proponowane przez Włodzimierza Nahornego i Leszka Możdżera. Trzeba pamiętać, że to wszystko działo się w ciągu jednego koncertowego wieczoru, a nie wielotygodniowych sesji w studiu, dających szansę na adaptację do nowego muzycznego otoczenia.
Z reguły nie przepadam za takimi składankowymi projektami. „Piano.pl” zaciekawił mnie jako łamigłówka, a okazał się niezwykle różnorodnym, wspaniale spojonym w jedność wyśmienitym głosem Doroty Miśkiewicz folderem reklamującym polskich pianistów, którzy zaraz po skrzypkach są naszym od lat najlepszym eksportowym towarem jazzowym. Nie można też zapomnieć o ważnej roli muzyków Atom String Quartet, którzy mieli równie trudne zadanie, grając co chwilę zupełnie odmiennie zaaranżowany materiał. Wybór utworów uważałem początkowo za dość przypadkowy. Musi być w tym jednak jakiś sens, nie związany jedynie z faktem, że to piosenki, które lubi sama Dorota Miśkiewicz, sam przypadek, nawet w połączeniu z geniuszem twórców nie umożliwiłby stworzenia przez tak skrajnie różnych artystów tak niezwykle spójnego muzycznie materiału.
Oczywiście sam koncert w takim składzie pewnie nigdy już się nie wydarzy, jednak w nieco okrojonym składzie projekt „Piano.pl” pojawia się w wypełnionym całkiem sporą ilością wydarzeń kalendarium koncertowym Doroty Miśkiewicz.
Z pewnością wybiorę się na któryś z tych koncertów, żałując, że przegapiłem ten, którego teraz mogę słuchać tylko z płyty.
autor: Rafał Garszczyński