Album Treetop to nagranie, które kupiłem jako ciekawostkę, zupełnie nie mając pojęcia, czego mogę spodziewać się po trójce nieznanych mi wcześniej czeskich muzyków. Zaintrygowało mnie zestawienie instrumentów – akordeon, puzon i kontrabas, a także umieszczenie w programie płyty utworów bazujących na kompozycjach Beli Bartoka. Interesująca była również ascetyczna okładka. Dodatkowym argumentem było wydanie albumu przez Animal Music, wytwórnię, której produkcje w większości trafiają w mój muzyczne upodobania.
Zanim dowiedziałem się, że to debiutanckie nagranie czeskiego tria, posłuchałem ich zdumiewająco dojrzałego albumu. O fakcie, że to debiut dowiedziałem się poszukując kolejnych nagrań tego obiecującego, a jednocześnie zaskakującego składu. Akordeon, puzon i kontrabas? Oczywiście w muzyce jazzowej były już wszystkie możliwe zestawienia instrumentów. Pewnie również takie, jednak grając w tak nietypowej formule trudno posiłkować się wzorami z przeszłości, bo ich jest zdecydowanie mniej, niż dajmy na to dobrej muzyki zagranej przez trio składające się z fortepianu, basu i perkusji. W sumie to zarówno wada, jak i zaleta, bo nie ma od kogo ściągać, ale również słuchacze nigdy nie powiedzą, że grają w stylu innego, bardziej uznanego zespołu, albo że lepiej sięgnąć po coś innego, ale podobnego.
Po raz nie wiem już który, moja muzyczna intuicja wytrenowana tysiącami udanych zakupów i raczej niewielką ilością bezsensownych w wielu krajach na wszystkich kontynentach nie zawiodła mnie, choć przyznaję, że tym razem ze wskazanych powyżej powodów (głównie znana wytwórnia), było łatwiej, niż dajmy na to w Bangkoku, czy Sydney.
Znając profil Animal Music miałem pewność, że nie usłyszę kameralnej imitacji śródziemnomorskich melodii zdominowanych przez akordeon, albo jakiejś próby stworzenia słowiańskiej wersji tanecznego jazzu bazującego na koncepcjach Astora Piazzoli. To znowu intuicja. Czeskie trio (ciągle nie mam pewności, czy czasem Treetop to nie nazwa zespołu) brzmi nowocześnie. Muzycy potrafią budować kolejne utwory z doskonałym wyczuciem równowagi pomiędzy instrumentami, napięcia i akcentów pozwalających stworzyć ze skromnego w końcu składu szeroki wachlarz brzmień i nastrojów budujących świetny album i chęć posłuchania zespołu, o którym znowu poszukując ich kolejnych nagrań dowiedziałem się, że grają już ze sobą od kilku lat i że aktualnie są w trasie, choć niestety nie w Polsce. Podobno już grali w naszym kraju, ale ja takiego wydarzenia niestety sobie nie przypominam. Kolejnego koncertu grupy postaram się nie przegapić, wpisuję muzyków odpowiedzialnych za Treetop do grupy tych, których poczynania musze koniecznie śledzić. Pewnie łatwiej będzie usłyszeć ich w Pradze, niż w Warszawie, co brzmi całkiem nieźle, bo to przyjazne dla muzyki improwizowanej miasto pojawia się ostatnio jakoś często na trasie moich podróży.
Podobno w muzyce jazzowej wszystko już było. Pewnie tak jest, jednak nikt nie zna wszystkich płyt z całego świata. Dla mnie Treetop to nowa jakość. Błyskotliwy i niezwykle dojrzały debiut. Każdy z utworów, niezależnie od tego, czy jest kompozycją własną członków zespołu, melodią napisaną przez Belę Bartoka, Edwarda Griega, czy Charlie Hadena, jest starannie przemyślany, ciekawie zaaranżowany i dobrze zagrany. Nawet jeśli ktoś gdzieś na drugim końcu świata grał kiedyś podobnie.
RadioJAZZ.FM poleca! Rafał Garszczyński - Rafal[malpa]radiojazz.fm
- Perseverance
- And One More, And One More
- How Do You Feel?
- Drunk
- Cold & Late
- Andante From 14 Bagatelles, Sz. 38 BB 50, 3rd Set, Op. 6
- Grave From 14 Bagatelles, Sz. 38 BB 50, 3rd Set, Op. 6
- Blues In T
- Melodi From Lyric Pieces, Book IV, Op. 47
- Koulelo Se, Koulelo
- Flower She Loves The Most
- Tanec
- Silence
Vojta Drnek / Richard Sanda / Michal Selep Treetop
Format: CD / Wytwórnia: Animal Music / Data pierwszego wydania: 2021 / Numer: 8594155997251
- Vojta Drnek – accord,
- Richard Sanda – tromb,
- Michal Selep – b.