Płyty Recenzja

Marcel Baliński Trio – Opalenizna i wiatr

Obrazek tytułowy

Marcel Baliński, 2022

Tuż przed niedawnym pojedynkiem o szachowe mistrzostwo świata pomiędzy Magnusem Carlsenem a Janem Niepomniaszczijem wysłuchiwałem tyrady mojego znajomego szachisty-pasjonata, który omawiał mocne i słabe strony obu zawodników. Niewiele rzecz jasna z tego wszystkiego zrozumiałem, lecz w głowie utkwiła mi jedna fraza, którą opisał on umiejętności Carlsena. W przypływie na poły filozoficznego uniesienia stwierdził, że najmocniejszą stroną boskiego Norwega jest „umiejętność odnajdywania się w sytuacjach irracjonalnych”.

Dokładnie to samo przyszło mi do głowy, gdy zastanawiałem się, w jaki sposób uchwycić istotę kunsztu Marcela Balińskiego, który tak pięknie wybrzmiewa na płycie jego autorskiego tria zatytułowanej Opalenizna i wiatr. I choć Opalenizna i wiatr to debiutanckie nagranie tego właśnie zespołu, to jednak sam Marcel w dość znaczący sposób na scenie jazzowej zdążył już zaistnieć. Wspomnieć wystarczy chociażby znakomity kwartet Entropia Ensemble, który, choć brzmi to paradoksalnie, właśnie w chaosie widział najciekawsze struktury. Entropię Ensemble przywołuję tu nie przez przypadek, gdyż na pierwszy rzut ucha może się wydawać, że Baliński podobnym tropem podąża na Opaleniźnie i wietrze. Te dwa projekty łączy awangardowe zacięcie w podejściu do jazzowej tradycji, natomiast różni sposób rozumienia improwizacji i sama forma eksperymentu.

Tak jak Entropia Ensemble była przeuroczym „pójściem na całość”, w którym poszczególne struktury rodziły się ad hoc niczym przysłowiowe ulęgałki (przepraszam z góry za to porównanie), to trio proponuje nam o wiele bardziej intelektualny rys muzyczny. Wszelkie improwizacje zdają się być podporządkowane pewnej ogólnej myśli, która przyświeca każdemu z utworów. Naczelnym demiurgiem płyty jest rzecz jasna Baliński, jednak współtowarzyszący mu muzycy nie dają się zepchnąć do roli bezwolnych pomagierów. Zarówno Krzysztof Szmańda (perkusja), jak i Franciszek Pospieszalski (kontrabas) dalece wykraczają poza schemat standardowej gry sekcji rytmicznej. Cała trójka wzajemnie się nakręca, raz to Baliński rzuca skrawek muzycznej myśli, a raz Szmańda czy Pospieszalski są tymi, którzy całą jazzującą awanturę prowokują.

Właśnie, tego jazzu na płycie nie jest znowu wcale tak dużo, wydaje się, że najbardziej klasyczne jazzowe frazowanie usłyszeć można w utworze Marmur. Jednak to raczej te elementy zaczerpnięte z muzyki klasycznej i eksperymentalnej stanowią siłę płyty. Baliński jednak nawet gdy buduje skomplikowane i trudne w odbiorze struktury, zawsze przełamuje je swego rodzaju żartem, lekką ironią, które to elementy powodują, że tej płyty słucha się po prostu z zapartym tchem.

Wierzcie mi, ten koleś naprawdę jest mistrzem, jeżeli chodzi o warstwę kompozycyjną! Nie należy się jednak temu przesadnie dziwić, wszak gotową receptę na utwór doskonały otrzymał od swojej… babci – kto nie wie, o co chodzi, niech uważnie posłucha utworu Nienamolny aksamitny. Jako jazzowemu pismakowi sporą radość sprawił mi utwór Wariacje, usłyszałem w nim w końcu jakieś jazzowe inspiracje i recenzję mogę uczynić rzetelną poprzez wskazanie nawiązania artystycznego odpowiadającego profilowi magazynu, w którym ta recenzja się ukazuje, ufff, co za ulga… Mam na myśli oczywiście Dave’a Brubecka, którego specyficzne frazowanie i wyczucie czasu (bo nie chodzi tak naprawdę o rytm) zdają się w tej doskonałej kompozycji pobrzmiewać.

Opalenizna i wiatr to płyta, z której po prostu bije artystyczna dojrzałość i świadomość kompozycyjna. Choć wiedziałem, że Marcel to talent wyjątkowy, nie spodziewałem się, że tak szybko pokona wyboistą drogę dzielącą pełną młodzieżowej energii Entropię Ensemble do wyrafinowanego tria eksplorującego wyżyny muzyki awangardowo-jazzowej. A najbardziej zdumiewające w tym wszystkim jest to, z jaką swobodą i łatwością wszystkie te artystyczne wyzwania trio potrafi pokonywać…

Jędrzej Janicki

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO