To płyta poprzez swą specyfikę i brak ogólnokrajowej dystrybucji dość szczególna i przeznaczona dla grona najzagorzalszych miłośników twórczości Sławka Jaskułke i Piotra Wyleżoła, do których grona piszący ten tekst się zdecydowanie zalicza. Jest to bowiem w sensie repertuarowym płyta bardzo podobna do ubiegłorocznego albumu Duo Dram (2011). W przeciwieństwie jednak do zarejestrowanego 9 listopada 2010 koncertu podczas Jazz Gdyni Festival jaki ukazał się na oficjalnej płycie, Lalala koncert to płyta o stricte klubowym brzmieniu, zdecydowanie odmiennym od atmosfery festiwalowego rozmachu. Nagrań dokonano w sierpniu 2011 podczas koncertu w sopockim klubie Lalala, za pośrednictwem którego jedynie można nabyć tę niszową pozycję fonograficzną.
Porównując sposób interpretacji utworów w stosunku do poprzedniego koncertu duetu wydanego na płycie, wyczuwam większą swobodę pianistów w konstruowaniu improwizowanych pasaży, co sprawia wrażenie obcowania z muzyką mniej klasycyzującą, niż poprzednio. Na takie bardziej „luźne” potraktowanie w większości własnych kompozycji (wyjątkiem jest otwierająca płytę „Kind Folk” K. Wheelera) wpłynęła zapewne klubowa, a więc bardziej intymna, atmosfera jaka panowała tego letniego wieczoru w Sopocie. Większa swoboda muzyków nie oznaczała jednak obniżenia wartości artystycznej czy brzmieniowych (na potrzeby koncertu do sopockiego klubu specjalnie dostarczono dwa fortepiany firmy Steinway & Sons).
Zarówno Jaskułke jak i Wyleżoł to pianiści mający za sobą wiele najróżniejszych dokonań oraz uczestnictwo w wielu muzycznych projektach Największych Muzyków. Dzięki tej klubowej odsłonie ich wspólnego projektu Duo Dram, mamy po raz drugi już okazję cieszenia się tym, co powstało na skutek fuzji tych dwóch wielkich osobowości.
Od „pływającego”, przenoszącego nas w świat fantazji wspomnianego „Kind Folk”, płynnie przechodzącego w doskonałą, rytmiczną i pełną dynamiki kompozycję Sławka Jaskułke „My Way”, poprzez „Piece For Wietek” Wyleżoła, aż do kończącego album 12-minutowego „Movement I” znajdujemy się we wspaniałym świecie Wielkiej Muzyki. Trudno uwierzyć, iż tak młodzi Artyści osiągnęli już tak dużo i odkryli obszary muzyki fortepianowej, niedostępne wielu innym, zarówno pod względem wykonawczym jak i kompozycyjnym.
Zupełnie nowym i nieznanym z poprzedniego albumu utworem jest rytmiczna kompozycja Sławka Jaskułke „S Boogie Man”, podczas której jest okazja do przeniesienia się w klimaty powstałe w wyniku niezwykle akordowego sposobu gry na fortepianach. To po prostu wyśmienite i bardzo rozbudowane improwizacyjnie, roztańczone boogie!
Ubiegłoroczną płytę Duo Dram okrzyknięto jedną z najlepszych płyt fortepianowych ostatnich lat w dziedzinie jazzu, choć określenie „jazz” w przypadku tej muzyki wydaje się być zdecydowanie mało reprezentatywne, Pianiści bowiem poruszają w swych utworach najróżniejsze obszary muzyczne, a jazz wydaje się być tutaj tylko punktem wyjścia i pretekstem do poruszania się w tak odległych wydawałoby się rejonach, jak muzyka klasyczna, czy ...rock (czyż akordy w „My Way” nie byłyby świetnym riffem gitarowym?).
Jeśli ktoś nie zna albumu Duo Dram to polecam go jako pierwszą płytę duetu, a jeśli poruszy Was, tak jak piszącego ten tekst, sięgnijcie też po ten klubowy album, by dostrzec nieco inne barwy wspólnych dokonań Sławka Jaskułke i Piotra Wyleżoła pod szyldem Duo Dram.
Jaskułke & Wyleżoł, Duodram Lalala koncert (2012, Alejazz)
Kind Folk; My Way; Piece For Wietek; S Boogie Man; Prelude Op.0; Movement I
Muzycy:
Sławek Jaskułke – fortepian, Piotr Wyleżoł – fortepian.