Słowo Wspomnienia

Krzysztof Penderecki (1933-2020)

Obrazek tytułowy

Fot. Łukasz Głowała / Forum

Krzysztof Penderecki – jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych na całym świecie polskich kompozytorów muzyki współczesnej – zmarł 29 marca w wieku 87 lat. W jego olbrzymim dorobku wątek jazzowy był jedynie epizodem, jednak wartym zauważenia i istotnym dla samego twórcy. Co ciekawe, epizod ten powrócił, zataczając krąg, miesiąc przed jego śmiercią.

Krzysztof Penderecki, zwłaszcza na początku swojej kariery kompozytorskiej, inspirował się jazzem, co znalazło swoje odbicie w sonorystycznych eksperymentach charakterystycznych dla tamtego etapu twórczości autora Trenu – Ofiarom Hiroszimy. Po latach dzieła Pendereckiego stały się ważną inspiracją dla muzyków jazzowych – przede wszystkim z Polski. Szczególnie chętnie sięgali po jego twórczość w ostatnich latach polscy jazzmani młodszych pokoleń.

W ubiegłym roku wyłącznie temu kompozytorowi poświęcił swój album Atom String Quartet. „Penderecki to płyta, która w idealny sposób równoważny materiał wyjściowy i zamysł jego autora z charakterystycznym brzmieniem Atom String Quartet, fantastycznymi improwizacjami i chęcią przedstawienie własnych, świeżych pomysłów” – pisała na naszych łamach Mery Zimny (JazzPRESS – 10/2019). Kwartet na nowo odczytał oryginalne kompozycje Pendereckiego, aranżując je na swoje – zupełnie inne niż pierwotnie – instrumentarium. Tak jak w przypadku Kaprysu na tubę solo, napisanego przez Pendereckiego wyłącznie dla Zdzisława Piernika, który wykonał go po raz pierwszy w 1980 roku.

Osiemdziesiąte urodziny kompozytora uczcił w 2013 roku trębacz Maciej Fortuna, który wraz z posługującą się elektroniką performerką An On Bast nagrał płytę Electroacoustic Transcription of Film Music by Krzysztof Penderecki, wydaną dokładnie w dniu urodzin mistrza. Kompozycje autora Pasji według św. Łukasza przeważały na wydanej w 2002 roku płycie Contemporary Quartet, który bracia Marcin i Bartłomiej Olesiowie stworzyli z Rudim Mahallem i Mirceą Tiberianem. Fascynacja i znajomość z Pendereckim odegrały kluczową rolę w eksplozji talentu Piotra Pianohooligana Orzechowskiego, który w 2012 roku zadebiutował śmiałym albumem Experiment: Penderecki. Pianista solo zreinterpretował na nim kompozycje swojego mentora, posługując się w znacznej mierze językiem improwizacji. Zyskał przychylność kompozytora, który wspierał go od początku kariery, mimo że on sam nie był zwolennikiem stawiania na żywioł improwizacyjny w jego utworach.

„Lubię, kiedy utwór jest zagrany dokładnie w taki sposób, jak został zapisany. A jazz to improwizacja, w której nie czuję się zbyt dobrze. (…) Cenię i znam wybitnych muzyków, którzy potrafią niesamowicie improwizować. Tylko że ja komponuję inaczej i inaczej pracuję. I nie czuję potrzeby tego zmieniać” – mówił Krzysztof Penderecki (1), wspominając swój utwór Actions na zespół jazzowy. Jest on z kilku względów wyjątkowy. Wykonano go bez partytury, pod okiem twórcy jeden jedyny raz – w 1971 roku podczas festiwalu w Donaueschingen. Był to historyczny moment, ponieważ Penderecki zadebiutował wtedy w roli dyrygenta. A poprowadził niezwykły zespół – New Eternal Rhythm Orchestra – skupiony wokół Dona Cherry'ego. Poza nim w składzie znalazły się inne wybitne postacie sceny improwizowanej, między innymi Kenny Wheeler, Tomasz Stańko, Terje Rypdal, Albert Mangelsdorff, Peter Brötzmann i Han Bennink. Występ został zarejestrowany i ukazał się na płycie Actions for Free Jazz Orchestra.

Choć Penderecki nie wracał już do tego materiału, nie został on zapomniany i przed dwoma laty, na krakowskim festiwalu Sacrum Profanum, zagrała go na swój własny, a więc jak najbardziej jazzowy, sposób prowadzona przez Matsa Gustafssona Fire! Orchestra. Album ukazał się 28 lutego, ponad miesiąc przed śmiercią kompozytora. ›

Autor Piotr Wickowski

(1)) Krzysztof Penderecki w rozmowie z Robertem Ziębińskim, Newsweek, 8 kwietnia 2012 roku.

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO