Próba połączenia obu sztuk: muzyki i literatury pozornie wydaje się przedsięwzięciem trudnym, wręcz niemożliwym. Jednak wiele artystycznych projektów, łączących w sobie te dziedziny choćby na poziomie wzajemnych inspiracji i powiązań, dowodzi, że to bardzo twórcza i odkrywcza relacja.
fot. Lech Basel
W przypadku Festiwalu Jazz i Literatura nie zawsze jednak chodziło o łączenie wprost, czasami wystarczyło proste skojarzenie i niezobowiązujące pokrewieństwo nastroju. Niekiedy koncert łączył się z autorskim spotkaniem, a czasem odwrotnie: literatura była uzupełnieniem prezentowanej muzyki. Marzena Anioł, organizatorka festiwalu i szef artystyczny wydarzenia, wspomina, że do tych najbardziej znaczących punktów programu często należą zarówno te koncertowe spotkania, jak i te literackie (Jakub Żulczyk, Maria Peszek).
fot. Jarek Rerych
Organizatorem festiwalu jest Miejski Dom Kultury Batory w Chorzowie, ale w organizację całej imprezy angażują się także inne ośrodki kulturalne. Wśród nich są Park Tradycji w Siemianowicach, Muzeum Zamkowe w Pszczynie, Ośrodek Kultury w Suszcu czy Galeria Muzyki i Obrazu w Chorzowie. Wszystkie te miejsca łączy jedna wspólna idea: promocja artystów nieoczywistych. Dlatego łatwo swoje miejsce odnaleźli w Chorzowie m.in. Kenneth Dahl Knudsen czy Tobias Preisig, a z polskich artystów Piotr Wojtasik z Anną Marią Jopek, Adam Makowicz, Duo Tubis & Bolewski.
fot. Lech Basel
Chorzów ma swoją niezapomnianą aurę i festiwalowy klimat. Dostrzegł go choćby Kenneth Dahl Knudsen, umieszczając na swojej autorskiej płycie Atlas (2022) kompozycję zatytułowaną Chorzów – swoisty hołd złożony miastu i Festiwalowi Jazz i Literatura.
Andrzej Winiszewski