Wbrew oficjalnym oświadczeniom składanym 10 lat temu pożar w Universal Studios mógł zniszczyć oszałamiającą liczbę oryginalnych nagrań przechowywanych przez Universal Music Group. Dziennikarze New York Timesa uważają, że mogło ulec spaleniu nawet 500 tys. utworów z taśm matek takich legend jak m.in. Louis Armstrong, Duke Ellington, Count Basie, John Coltrane i Dizzy Gillespie i Billie Holiday. UMG szybko zakwestionowało raport New York Timesa, powołując się na „liczne nieścisłości, mylące stwierdzenia, sprzeczności i nieporozumienia co do wielkości pożaru i ewentualnych szkód”.
Śledczy NYT uważają, że niektóre z najwcześniejszych nagrań Arethy Franklin należą również do tych zniszczonych, wraz z nagraniami i nigdy nie wydanymi rejestracjami studyjnymi setek, jeśli nie tysięcy, muzyków, w tym Eltona Johna, Cata Stevensa, Nirvany, Eagles, Aerosmith, Steely Dan, Ray Charles, Tom Petty i Heartbreakers, Soundgarden, Hole, Eminem, 50 Cent i Snoop Dogg. Wśród wytwórni płytowych, których główne magazyny mieściły się w budynku Universal Studios znajdowały się: Decca, Chess, Impulse, MCA, ABC, A&M, Geffen i Interscope. Chociaż znaczny odsetek zniszczonych nagrań pozostaje w obiegu, utrata oryginalnych master tapes utrudnia lub wręcz wyklucza przyszłe reedycje.