Subiektywna piątka jest autorskim spojrzeniem na mijający rok w jazzowej fonografii poprzez perspektywę nieco innych od zwyczajowo stosowanych kategorii. Niektóre z wymienionych tytułów pasują do kilku zestawień jednak założyłem, że każdy album pojawić się może w podsumowaniu tylko jeden raz.
Dzisiaj prezentujemy płyty z instrumentami dętymi.
Enrico Rava/Joe Lovano Roma ECM Records
Album nagrany na żywo w rzymskiej Auditorium Parco della Musica. Ravie i Lovano towarzyszyli na scenie pianista Giovanni Guidi, perkusista Gerald Cleaver i basista Dezron Douglas. Obok własnych kopoyzcji obaj liderzy włączyli do programu między innymi utwory Johna Coltrane’a Spiritual i Harolda Arlena Over The Rainbow.
Gebhard Ullmann Basement Research Impromptus and Other Short Works WhyPlayJazz
Ósmy album prowadzonej przez Gebharda Ullmanna grupy Basement Research jest celebracją 25 rocznicy powstania zespołu. Pośród jedenastu kompozycji znajdują się zarówno utwory premierowe jak i wydane na wcześniejszych płytach ansamblu. Grającemu na tenorze i klarnecie basowym liderowi towarzyszą: Steve Swell (puzon), Julian Argüelles (saksofon barytonowy), Pascal Niggenkemper (kontrabas), Gerald Cleaver (perkusja).
Ocean Fanfare First Nature Barefoot Records
Kwartet Ocean Fanfare w składzie: Tomasz Dąbrowski - trąbka, Sven Dam Meinild – saksofon, Richard Andersson – kontrabas oraz Peter Bruun - perkusja. Prezentuje pierwszy album z zaplanowanego tryptyku inspirowanego książką amerykańskiej antropolożki Anna Tsing „The Mushroom at the end of the world”.
Mełech Majewski Królikowski Buhl Kwartet Plexus of Infinity
Instrument dęty mamy w tym zespole wprawdzie tylko jeden, ale za to muzyka jaką prezentuje kwartet warta jest bez wątpienia najwyższej uwagi. W swoich poszukiwaniach artyści bazują na wieloletnich indywidualnych doświadczeniach każdego z czwórki muzyków. Efektem są nagrania przepełnione autentyczną energią – niekiedy dziką, liryczną i szorstką
Dave Liebman, Dave Binney, Donny McCaslin, Samuel Blais Four Visions Sunnyside Records
Czterech wybitnych muzyków i cztery saksofony: tenor, sopran, alt, baryton. I nic więcej. Skład wywodzący się tradycją z muzyki klasycznej, w tym wypadku zorganizowany przez Samuela Blaisa, który do idei nagrania zachęcił między innymi swojego dawnego nauczyciela i mentora Dave’a Liebmana. Muzyka powalająca na kolana.
Autor: Krzysztof Komorek - Donos kulturalny