Od lat poszukuję ciekawych projektów świątecznych. Te poszukiwania nie trwają oczywiście cały rok. Zwykle zaczynam mniej więcej w sierpniu, planując kolejne grudniowe audycje, które powinny przecież zawierać muzykę inspirowaną albo tradycyjnymi kolędami, albo bardziej komercyjnymi melodiami odtwarzanymi w okresie świąt. Od lat dziwię się też, że tego rodzaju muzyka zyskała status użytkowej, ale też użytecznej i używanej tylko w okresie mniej więcej od połowy listopada do końca stycznia. Dlaczego niby takie White Christmas, albo Jingle Bells nie można słuchać cały rok? Sam sięgam czasami po te melodie nawet w środku lata. Tym bardziej, że jeśli zajrzeć głębiej w historie bożonarodzeniowych standardów, to część z nich, jak choćby Jingle Bells, Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!, czy część melodii z tekstem traktującym o Mikołaju, nie mają nic wspólnego z liturgią, a nawet samymi świętami Bożego Narodzenia w sensie religijnym.

Usłyszałem kilka lat temu od jednego z wysoko postawionych dyrektorów w dużej wytwórni muzycznej w Wielkiej Brytanii, że po składanki świąteczne i wszelkie inne takie nagrania często sięgają osoby, które nie kupują żadnej innej płyty przez cały rok. Ludzie robią sobie prezenty, albo chcą posłuchać znanych melodii w towarzystwie rodziny w czasie świąt. Stąd komercyjny charakter części produkcji i moje poszukiwanie pozycji, które nie są skokiem na kasę, ale muzyką, której można słuchać cały rok i które nie oznacza artystycznych kompromisów na rzecz wytworzenia produktu dobrego dla tych, którzy przez cały rok na wysiłki wybitnych muzyków nie zwracają uwagi. Dlatego też z przyjemnością przedstawiam Wam kolejne takie nagranie, przygotowane przez wybitnego włoskiego trębacza Paolo Fresu.

Jego pomysł na koncert złożony z absolutnych międzynarodowych klasyków świątecznych uzupełnionych mniej znanymi melodiami lokalnymi, zagrany w szykownym wnętrzu przez niewielki zespół muzyków może wydawać się ryzykowny. Co prawda publiczność lubi koncerty świąteczne, a Fresu nagrał album Jazzy Christmas 18 grudnia 2012 roku. Jednak w związku z taką datą wydał go dopiero rok później. W dodatku na scenie zabrakło wokalistów, a melodie w rodzaju White Christmas, I’ll Be Home For Christmas, czy Have Yourself A Merry Little Chrismas wszyscy kojarzą z Frankiem Sinatra, Bingiem Crosby i Melem Torme. Na płycie Paolo Fresu nie usłyszycie znanych tekstów, nie ma też tradycyjnych kolędowych dzwoneczków, czy stukotu kopyt reniferów. Są za to pięknie zaaranżowane i wyśmienicie zagrane melodie.

Paolo Fresu w 2012 roku stworzył produkt doskonały. W sklepach dla młodych można grać kolędy w wykonaniu Jamesa Browna, Bootsy Collinsa, Steve’a Vai, Belli Flecka, czy aktualnych gwiazd jednego sezonu. W spożywczych i tych dla pokolenia średniego i może nawet starszych klientów trzeba sięgnąć po klasyki – wspomnianych już wokalistów, albo nieco ambitniej po Ellę Fitzgerald, czy Mahalię Jackson. Jeśli trzeba po polsku – wybór też jest spory – Grażyna Auguścik, Aga Zaryan, a jeśli bez tekstu to Marek Napiórkowski i Artur Lesicki. Ale jeśli chcecie mieć delikatną świąteczną ilustrację w sklepie z drogimi zegarkami, albo innym, w szczególności takim, w którym drzwi otwiera ochroniarz po dokonaniu szybkiej oceny potencjału zakupowego klienta, to sięgnijcie po Paolo Fresu.

Jeśli do takich sklepów nie chodzicie codziennie, to nie oznacza, że album Jazzy Christmas nie jest dla Was. To piękne melodie, zagrane na żywo z olbrzymią troską i dbałością o każdy dźwięk. Nieco egzotycznego koloru dodają nieliczne efekty dźwiękowe i gościnny udział grającego na bandoneonie Daniele’a Di Bonaventury. Ta płyta to absolutnie ponadczasowy świąteczny klasyk i album rodzaju tych, po które można sięgać przez cały rok, nie tylko w grudniu, tym samym warto dołożyć go do kolekcji kolędowych klasyków.

RadioJAZZ.FM poleca! Rafał Garszczyński - Rafal[malpa]radiojazz.fm

1. White Christmas
2. I'll Be Home For Christmas
3. In Sa Notte Profundha
4. Joy To The World
5. Have Yourself A Merry Little Christmas
6. The Christmas Song (Chestnuts Roasting On An Open Fire)
7. Notte De Chelu
8. Till Bethlehem
9. Little Town Of Bethlehem
10. Naschid’Est In Sa Cabanna
11. Adeste Fideles

Paolo Fresu Quintet feat. Daniele Di Bonaventura Jazzy Christmas

Format: CD / Wytwórnia: Tuk Music / Data pierwszego wydania: 2015 / Numer: 8056364970000

• Paolo Fresu – tp, flug, effects,
• Tino Tracanna – ts, ss,
• Roberto Cipelli – p,
• Attilio Zanchi – b,
• Ettore Fioravanti – dr,

Gościnnie:

• Daniele Di Bonaventura – bandoneon (2, 4, 7, 10, 11).