Jan Ptaszyn Wróblewski Quartet – On the Road, vol. 1
(For Tune, 2022)
Jan Ptaszyn Wróblewski Quartet – On the Road, vol. 2
(For Tune, 2023)
Wraz ze śmiercią Jana Ptaszyna Wróblewskiego zakończyła się w historii polskiego jazzu epoka pionierów, mistrzów i przewodników. I o ile płyta Ptaszyna Moi Pierwsi Mistrzowie: Komeda / Trzaskowski / Kurylewicz (Boogie Production, 2014) stanowiła rodzaj symbolicznego powrotu do korzeni, a być może nawet przedwczesnego testamentu, to ostatnie dwuczęściowe wydawnictwo On the Road jest swoistą klamrą, zamknięciem, ale i otwarciem zupełnie nowego rozdziału w twórczym życiu. To trochę tak, jakby Ptaszyn chciał nam powiedzieć: „mnie już nie będzie, nic nowego już nie nagram, ale pozostawiam Wam to, co dla mnie jest równie cenne – moje własne, prywatne archiwum”.
Przed wielu laty, po jednym z festiwalowych koncertów, pytałem Pana Jana o te nagrania, które przez lata przeleżały głęboko skrywane w domowej szufladzie. Odpowiedź była oczywistą diagnozą tamtych czasów: „a kto byłby tym zainteresowany?”. Na szczęście wydawnictwo For Tune uznało, że gromadzone prywatnie przez lata materiały mogą jednak zainteresować wielu fanów polskiego jazzu, a sam Ptaszyn raz jeszcze potwierdził ich istnienie i wartość, powierzając ich publikację warszawskiej wytwórni.
Zestawy utworów na obu kompaktach pochodzą z różnych koncertów festiwalowych i klubowych ostatnich dwóch dekad (2003-2020). Nie ma sensu poddawać ich szczegółowej analizie, bo wartość tych publikacji, tak historyczna, jak i artystyczna, jest bezsporna. Historyczna, bo dotyczą twórczości jednego z najważniejszych polskich artystów jazzowych drugiej połowy XX wieku. W tym sensie to kronikarskie ślady, bezcenne dokumenty działalności jednego z najważniejszych pionierów jazzu w Polsce. Natomiast bezspornie również artystyczna, bo jak mówił o tym zestawie sam Ptaszyn: „miałem tych taśm niesamowicie wiele i mogłem sobie pozwolić na wybranie z nich tego, co wydawało mi się najciekawsze”. Wybór nie był zapewne łatwy. Artysta umieścił na płytach te fragmenty koncertów, które doskonale oddają brzmienie jego klasycznych zespołów (kwartety), ale są też świadectwem, w jak wielu miejscach, w ilu klubach i na ilu festiwalach grywał, czasami bardzo regularnie, Jan Ptaszyn Wróblewski.
Nagrania zamieszczone na obu oddzielnie wydanych płytach On the Road są znakomitym uzupełnieniem tej części dyskografii Ptaszyna, która dokumentowała jego działalność koncertową. Obszar ten niestety nie jest specjalnie obszerny. Płyty Ptaka w wersjach koncertowych ukazywały się mniej więcej raz na dekadę, począwszy od dziś już mocno zapomnianego wydawnictwa New Presentation Live z początku lat 80. i słynnych nagrań z lublińskiego Hadesu (Live in Hades, 1993). Jednak nawet na tle tych dawnych historycznych nagrań i wydawnictw płyty On the Road Ptaszynowego kwartetu stanowią absolutnie wyjątkowe wydarzenie. Mamy tu bowiem do czynienia z autorskim, subiektywnym i świadomym wyborem artysty (nie wydawcy!), dotyczącymjego własnej twórczości. Ptaszyn dał nam kawałek siebie, pokazał własny punkt widzenia na własny dorobek. To rzadkie, unikatowe spojrzenie. I dlatego uważam, że dla recenzenta tych płyt niewiele jest tu pracy.
Pozostaje pytanie: co jeszcze kryją prywatne archiwa Ptaszyna? Wie to tylko Jacek Wróblewski, syn saksofonisty, który, mam taką nadzieję, podobnie jak wielu innych spadkobierców polskich artystów (m.in. Tomasz Lach, Jacek Namysłowski, Katarzyna Wodecka-Stubbs) podejmie starania, by legenda Ptaka, jednego z ojców założycieli polskiego jazzu, żyła jeszcze długo.
Andrzej Winiszewski