Subiektywna piątka jest autorskim spojrzeniem na mijający rok w jazzowej fonografii poprzez perspektywę nieco innych od zwyczajowo stosowanych kategorii. Niektóre z wymienionych tytułów pasują do kilku zestawień jednak założyłem, że każdy album pojawić się może w podsumowaniu tylko jeden raz.
W kolejnej odsłonie prezentujemy najlepsze solowe nagrania fortepianowe mijającego roku. Pandemiczne odizolowanie sprzyjało nagraniom solowym, ale na naszej liście znalazły się także albumy nagrane wcześniej, bez covidowego podtekstu:
Krzysztof Herdzin Impressions on Paderewski - Anaklasis
Krzysztof Herdzin "wysłyszał" w kompozycjach Paderewskiego znakomity zaczyn do jazzowej reinterpretacji i śmiałych improwizacji. Zachowując wierność duchowi oryginałów – w tym słynnego Menueta G-dur – Herdzin nie tylko daje popis pianistycznej wirtuozerii, ale szuka dla kompozycji trzeciej drogi, pomiędzy szlachetną koturnowością muzyki poważnej, a żywiołowością i humorem właściwym jazzowi. To nie nagranie studyjne, ale live – dźwięków o takiej temperaturze nie nagrywa się w warunkach laboratoryjnych. (Mat.prasowe)
Dominik Wania Lonely Shadows - ECM
Na drugi autorski album Domionika Wani fani musieli czekać aż siedem lat. W zamian za cierpliwość otrzymują pierwszy w historii solowy album polskiego muzyka wydany w katalogu prestiżowej wytwórni ECM. Po entuzjastycznie przyjętych albumach nagranych wspólnie z Maciej Obara Quartet do grona polskich muzyków nagrywających dla ECM Records, dołącza pianista Dominik Wania. Album Lonely Shadows został nagrany w listopadzie 2019 roku w studio w Lugano i stanowi świadectwo oryginalności i kreatywności artysty doskonale wpisujące się w trend słynnych solowych nagrań fortepianowych ECM Records.
Fred Hersch Songs from Home - Palmetto Records
Na tydzień Hersch został w domu sam ze swoim – jak nadmienia we wprowadzeniu do albumu – niezbyt perfekcyjnym, ale dobrze znanym, pięćdziesięcioletnim steinwayem, który zajmuje centralne miejsce w pensylwańskiej posiadłości muzyka. Jedynymi towarzyszami sesji nagraniowej były ptaki i wiewiórki. Do nagrań pianista wybrał znaczące dla niego piosenki. Osiem coverów, dwa utwory własne oraz tradycyjny temat The Water is Wide. Ten ostatni łącząc ze swoją kompozycją West Virgina Rose, która napisana została dla matki i babki Herscha - z recenzji Krzysztofa Komorka.
Brad Mehldau Suite: April 2020 - Nonesuch Records
W muzyce Brada Mehldaua zawsze odnajduję niezbędną dla wielkiej sztuki prostotę i przestrzeń właściwą największym pianistom wszechczasów. Czasem go ponosi i próbuje się popisywać, szczególnie w nagraniach koncertowych, jednak tym razem zagrał mniej dźwięków, co sprawiło, że album Suite: April 2020 zaliczam do jego najciekawszych nagrań - z recenzji Rafała Garszczyńskiego
Keith Jarrett Bidapest Concert - ECM
Spokój i pogoda tchnące z tego występu (niepozbawionego jednak elementów roznamiętnionej awangardy), a także mnogość środków ekspresji, których Keith był łaskaw przemyślnie użyć ku radości psyche słuchaczy, były oszałamiające. Dziś – w świetle doniesień o niepokojącym stanie zdrowia Amerykanina (Jarrett jest częściowo sparaliżowany po dwóch udarach mózgu, które przeszedł w 2018 roku) i wizji świata jazzu bez jego występów – wspomniany wyżej krążek nabiera dodatkowej symboliki -z recenzjiWojciecha Sobczaka-Wojeńskiego
Subiektywną piątkę przedstawił Krzysztof Komorek