Niespełna rok po debiucie z nową płytą powraca poeta, gitarzysta i pianista Robert Świstelnicki. Album ten kontynuuje jego propozycję artystyczną z poprzedniej płyty – łączącą melorecytację poezji z autorskimi kompozycjami na skład jazzowy. Premierowy materiał to piosenki osadzone w tradycji jazzu północnoeuropejskiego z elementami słowiańskiej nostalgii i bluesowo-bopowego brudu.

Wiersze lidera czerpią z symbolizmu, filozofii i neoromantyzmu. Opowiadają tragikomiczne historie o miłości w realiach przemian ustrojowych w Polsce. Na poprzedniej płycie poeta wykonywał je sam, teraz śpiewają zamiast niego Grażyna Auguścik, Jorgos Skolias, Wojciech Myrczek, Klara Cloud i Natalia Kordiak. Towarzyszą im Marcin Pater (wibrafon), Paweł Palcowski (trąbka, flugelhorn), Maciej Kitajewski (bas), Paweł Urbański (gitara), Adam Bławicki (saksofon tenorowy), Monika Szemelak (skrzypce), Alicja Guściora (altówka) i Palina Horbach (wiolonczela).

Album ukaże się 9 września nakładem SJRecords.