Firehouse 12 Records, 2022
March to druga płyta podwójnego tria utworzonego przez rozchwytywanego bębniarza z Nowego Jorku Tomasa Fujiwarę. Skład zespołu jest bezprecedensowy – podwójne trio o niemal identycznym, lustrzanym składzie instrumentów: Tomas Fujiwara i Gerald Cleaver na bębnach, Mary Halvorson i Brandon Seabrook na gitarach i – tutaj właśnie jest bardzo niewielka różnica – Ralph Alessi na trąbce vs. Taylor Ho Bynum na kornecie.
Po pierwsze brak w zespole instrumentów basowych. Po drugie, pomimo tak zdublowanego składu, cały pomysł opiera się na odmiennym brzmieniu poszczególnych instrumentalistów; gitara Mary Halvorson jest całkowicie oryginalna, nowatorska i nie poddaje się żadnej klasyfikacji. Mało jest muzyków, którzy wykształcili tak charakterystyczny dla siebie, rozpoznawalny i unikalny dźwięk. W kilku wywiadach Mary Halvorson mówiła, że inspiracją do podjęcia nauki na gitarze był dla niej Jimi Hendrix. Dla wielbicieli takiej wersji Halvorson właśnie ten album będzie wielką przyjemnością. Brzmienie Seabrooka natomiast jest wyraźnie bluesowe, aż soulowe. Z podobnych źródeł afroamerykańskiego dziedzictwa czerpie, grając na bębnach, Gerald Cleaver, podczas gdy Fujiwara jest bardziej muzykalny, precyzyjny i zdaje się bliższy korzeniom europejskim oraz tym, z których się w istocie wywodzi – awangardy nowojorskiej. I w końcu już same odmienności budowy kornetu i trąbki definiują różnice brzmieniowe, nie wspominając o zasadniczych różnicach stylu obydwu trębaczy.
Od wydania pierwszej płyty Triple Double w 2017 roku do nagrania tu omawianej 10 i 11 grudnia roku 2019 (znowu, jak wiele ostatnio omawianych płyt, muzycy zdążyli ją nagrać tuż przed lockdownem) minęły nieco ponad dwa lata. W tym czasie grupa spędziła sporo czasu razem w trasach koncertowych i miała okazję nieźle się ze sobą zgrać. Ale i pod tym względem muzycy nie zaczynali od zera, gdyż Seabrook i Alessi grają z Fujiwarą w stałym triu, natomiast z Mary Halvorson współtworzy on trio Thumbscrew. Nie licząc wielu innych projektów, podczas których muzycy współpracowali w studiu przy realizacji płyt innych muzyków, np. Tomeki Reid.
Unikalny skład i talent kompozytorski Fujiwary (autora praktycznie wszystkich kompozycji, oprócz improwizowanego duetu z Cleaverem For Alan, Part II) złożyły się na wyjątkową płytę. Tytuł, pomysłowa okładka i rytm przenikający większość utworów zdają się nawiązywać do tak wielu w ostatnich latach marszów protestacyjnych. Każdy kraj (niestety) może tutaj coś odnaleźć: od amerykańskich masowych protestów przeciwko haniebnemu morderstwu George’a Floyda, po polskie czarne marsze. Pomimo deklaracji lidera, że marsz może być „pokojowy, gwałtowny, rewolucyjny, duszący albo radosny”, dominujący jednak gniewny marszowy rytm wyraźnie słychać w utworach Pack Up, Coming For You, Wave Shake and Angle Bounce, czy nawet w kompozycji o uspokajającym, zdawałoby się, tytule The March of the Storm Before the Quiet of the Dance, aż wreszcie Docile Fury Ballad. Stopniowane napięcie wyczuwalne jest na całej płycie.
W otwierającej album kompozycji Pack Up, Coming For You po spokojnym, ale szybko gęstniejącym intro tria Fujiwara, Bynum i Halvorson w tumulcie żywiołowych improwizacji dołączają pozostali muzycy zespołu. Podobną budowę crescendo mają wspomniane marszowe utwory Wave Shake and Angle Bounce i The March of the Storm Before the Quiet of the Dance. Docile Fury Ballad to, zgodnie z tytułem, furioso łączące z powodzeniem free z hard rockiem. W balladowym, aczkolwiek wyraźnie puszczającym oko do awangardy Silhouettes in Smoke mamy okazję usłyszeć lidera na wibrafonie. Wyjątkowym utworem jest zamykająca płytę siedemnastoipółminutowa improwizacja obydwu perkusistów For Alan, Part II. Dedykowany jest on, podobnie jak na pierwszej płycie sekstetu For Alan, Alanowi Dawsonowi.
Ten legendarny perkusista, znany z występów i nagrań chociażby w zespołach Dave'a Brubecka, Jakiego Byarda, Bookera Ervina, Dextera Gordona, Sonny'ego Rollinsa i Sonny'ego Stitta, zasłużył się później jako wieloletni nauczyciel wielu innych bębniarzy, z których wielu osiągnęło najwyższy status w muzyce jazzowej. Wśród wielu uczniów w swojej bogatej nauczycielskiej karierze Alan Dawson kształcił m.in. Tony’ego Williamsa, Terri Lyne Carrington, Vinniego Colaiutę, Gerry’ego Hemingwaya, Billy’ego Kilsona, a także Geralda Cleavera i Tomasa Fujiwarę. Długie rozbudowane solówki perkusistów są często spotykane na płytach jazzowych czy rockowych, ale równie często jednak stanowią nadmierny i dłużący się popis szybkości i siły muzyków. Tutaj inaczej, spokojna, muzykalna i złożona improwizacja wciąga słuchacza i upływ czasu staje się w ogóle niezauważalny. Płyta została nagrana w ciągu zaledwie dwóch dni, wzorem pamiętnych płyt Blue Note z czasów Liona i Wolffa. W efekcie powstała oryginalna i atrakcyjna propozycja dla entuzjastów atmosfery ze współczesnych klubów i sal koncertowych Nowego Jorku. A już na pewno dla wielbicieli talentu tak wszechstronnego i zapracowanego muzyka, jakim jest Tomas Fujiwara.
Cezary Ścibiorski